18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stan techniczny cementowni w Grodźcu jest tragiczny [ZOBACZ ZDJĘCIA]

Katarzyna Kapusta
Dla jednych świątynia robotów, dla innych miejsce mistyczne świetnie prezentujące się na czarno-białych fotografiach. Pierwsza cementowani w Polsce powstała w Grodźcu. Od wielu lat ten niesamowity obiekt popada w ruinę. Choć 23 lipca 2008 roku przyznano dotację ze środków Europejskiego Programu Współpracy Transnarodowej nie zrobiono nic by teren został zrewitalizowany.

Będzin jako jeden z 17 europejskich partnerów projektu zgłosił do programu działania związane z rewitalizacją dawnej cementowni. Dziś o godzinie 10 odbyła się w ruinach cementowni wizja. Na której urzędnicy sprawdzali stan techniczny obiektu.

Ten niszczejący obiekt to miejsce chętnie odwiedzane nie tylko przez fotografów ale i ludzi z całej Polski. Jedną z osób, które właśnie zainspirował jest Marcin Doś. Dostrzegł w nim potencjał i tak właśnie powstała "Historia świątyni robotów". Spacerując po ruinach, robiąc zdjęcia wymyślił właśnię tę historię która krąży wśród pasjonatów tego miejsca.

Ruiny zakładu są wdzięcznym obiektem dla miłośników fotografowania.

- Kiedy kilka lat temu trafiłem na Cementownię i zobaczyłem ją z bliska zachwycił mnie jej ogrom. Wchodziłem do jej pomieszczeń, w których kiedyś ludzie pracowali a dzisiaj są zrujnowane, kiedy wspinałem się na już zrujnowane mury, ujrzałem w niej piękno monumentalnej budowli, ciekawej architektury - opowiada z zachwytem Andrzej Połeć fotograf.

Cementownia mieszcząca się w Grodźcu została uruchomiona w 1857 roku i była pierwszą w Polsce (wówczas pod zaborem rosyjskim) a zarazem piątą cementownią na świecie. Fabryka cementu portlandzkiego należała do Jana Ciechanowskiego. Jej pierwszym dyrektorem przez 20 lat był inż.

Emil Konarzewski. W 1925 roku syn Ciechanowskiego - Stanisław wydzierżawił a następnie sprzedał zakład belgijskiemu koncernowi Solvay. Koncern ten prowadził rozbudowę zakładu aż do 1939 roku. Dzięki cementowni nastąpiła ogólna poprawa sytuacji materialnej załogi, wybudowano mieszkania inne obiekty socjalne. Przez długi czas pod cementownią utrzymywano filar oporowy w zalegającym pod tym obiektem pokładzie węgla. Niestety na skutek wyeksploatowania go przez Kopalnię Grodziec nastąpiły nieodwracalne szkody i 31 lipca 1979 r. została wstrzymana działalność produkcyjna zakładu.

Dziś cementownia choć zniszczona, a wstęp na jej teren jest wzbroniony, cieszy się dużą popularnością wśród fotografów, amatorów historii i niestety paintballowców. Obecnie na murach zakładu rosną drzewa. To z czym człowiek nie potrafi dać sobie rady, natura sama rozstrzyga...


*Plebiscyt Młoda Para 2012 ZOBACZ ZDJĘCIA KANDYDATÓW
*Budowa dworca w Katowicach: Hala, perony ZDJĘCIA i WIDEO
*Wielka Debata o Śląsku: Semka kontra Smolorz ZDJĘCIA i WIDEO

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!