„Stop dewastacji! Czas na ochronę”: Greenpeace wywiesił baner krytykujący Michała Wosia, na budynku Ministerstwa Środowiska

Greenpeace krytykuje ministra środowiska

W poniedziałkowy poranek, 3 sierpnia gmach budynku Ministerstwa Środowiska „przyozdobił” wielki baner, który obrazuje Michała Wosia, szefa resortu, sterowanego przez Lasy Państwowe, wycinającego drzewo. Towarzyszy mu napis „Stop dewastacji! Czas na ochronę”.

Za akcję odpowiedzialni są aktywiści i aktywistki Greenpeace, którzy wspięli się na dach budynku i rozwiesili wspomniany baner. Jak poinformowała organizacja na swojej stronie internetowej, akcja ma na celu krytykę ministra za to, że nie zajmuje się ochroną przyrody, tylko realizuje rabunkową politykę szefów koncernu Lasy Państwowe.

– Minister środowiska nie może być wykonawcą biznesplanu leśnych baronów. Obowiązkiem rządzących jest ochrona naszego wspólnego dobra, jakim jest przyroda. Potrzebujemy ministra, który słucha głosu nauki i społeczeństwa, a nie bossów leśnego koncernu. Potrzebujemy ministra, który w obliczu kryzysu klimatycznego i ekologicznego potrafi stanąć po stronie ludzi i przyrody, a nie tych, którzy resztki tej cennej przyrody eksploatują i niszczą dla władzy i pieniędzy – mówi Marta Grundland, koordynatorka kampanii leśnej Greenpeace Polska.

Swoją akcją, organizacja domaga się, aby co najmniej 15% lasów w Polsce – wszystkie stare i cenne drzewa oraz siedliska, zostały wyłączone z wycinek i objęte ochroną.

Zdaniem Greenpeace-u, minister środowiska nie tylko kontynuuje działania swoich poprzedników, które zezwalały na niszczenie kolejnych drzewostanów w Polsce, ale nawet je wzmacnia. Dlatego aktywiści organizacji postanowili zwrócić uwagę społeczeństwa na ten problem.

Do sprawy odniósł się na Twitterze sam zainteresowany, który opublikował listę działań, jakie zostały podjęte przez resort na przestrzeni ostatniej dekady.