- Podpisując porozumienie chcieliśmy jasno określić zasady współpracy pomiędzy naszą jednostką, a ratownikami. Dotyczy to nie tylko akcji ratunkowych, ale także wspólnych ćwiczeń - mówi kapitan Zbigniew Dyk z Państwowej Straży Pożarnej w Rybniku.
- Dziś w praktyce wygląda to tak, że cokolwiek by się w mieście nie działo, to i tak każdorazowo wzywana jest na miejsce straż pożarna. A w przypadku gdy na zalewie dojdzie np. do wywrócenia łodzi nie trzeba przecież angażować dużej liczby strażaków do pomocy. Nasi ludzie są do tego typu działań przeszkoleni i przygotowani. Mamy też cały niezbędny w takich sytuacjach sprzęt - dodaje Sławomir Walento, szef rybnickiego oddziału WOPR.
Porozumienie ułatwi przepływ informacji między wodniakami a strażą. Ponadto w WOPR-ze uruchomiony będzie telefon alarmowy.
Porozumienie nieprzypadkowo zawarte zostało właśnie w Rybniku. W tutejszej komendzie straży pożarnej działa jedna z dwóch działających na Śląsku Grup Ratownictwa Wodno-Nurkowego, która specjalizuje się w przeszukiwaniu akwenów wodnych. Wcześnie podobne porozumienia zawarto na szczeblu województwa.
Możesz dowiedzieć się więcej: Zarejestruj się w DZIENNIKZACHODNI.PL/PIANO
*Marsz Autonomii 2012: ZDJĘCIA, WIDEO, OPINIE
*Olimpiada w Londynie 2012: RELACJE, ZDJĘCIA, CIEKAWOSTKI
*KONKURS FOTOLATO 2012:
Przyślij zdjęcia, zgarnij nagrody!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?