Dla 2,5-miesięcznego Maćka była to sprawa życia lub śmierci, bo dziecko było podłączone do respiratora. Strażacy niemal natychmiast przyjechali na ulicę Cegielnianą i dzięki agregatowi prądotwórczemu, urządzenie podtrzymujące czynności życiowe niemowlęcia znów mogło pracować.
- Strach zajrzał nam w oczy i gdyby nie pomoc strażaków, nasze dziecko na pewno by nie przeżyło - nie ma wątpliwości Aneta Michalik, matka chłopca.
Pracę dwóch zastępów Państwowej Straży Pożarnej koordynował Dariusz Kaziród, dowódca sekcji jednostki ratowniczo-gaśniczej PSP w Zawierciu.
- Na pewno nie czujemy się bohaterami, ponieważ to jest nasza codzienna praca. Dostaliśmy zgłoszenie, zareagowaliśmy i to wszystko. Wielkie słowa pod naszym adresem nie są w tej sytuacji wskazane, chociaż na pewno jest nam miło, że ktoś docenił naszą pracę - podkreślał skromnie Dariusz Kaziród.
Uratowany przez strażaków Maciek przyszedł na świat 13 maja, lecz już od tego dnia musi zmagać się z problemami zdrowotnymi.
- Nasze dziecko ma niedotlenienie okołoporodowe, co jest przyczyną różnych napięć mięśniowych oraz bezdechów. Prądu zabrakło akurat w momencie, gdy Maciek dostał ataku. Bardzo trudno było się do nas dostać, ponieważ ulica zamieniła się w rwącą rzekę. Woda była wszędzie - wspomina Aneta Michalik, która dopiero tydzień temu wyszła ze szpitala i pierwszy raz wspólnie z mężem musiała sobie radzić w tak dramatycznej sytuacji.
Jesteśmy gotowi na kolejne opady
Z Radosławem Lendorem, zastępcą komendanta powiatowego PSP w Zawierciu, rozmawia P. Drabek
Ostatnie godziny były bardzo pracowite dla zawierciańskich strażaków.
Zgadza się, ponieważ braliśmy udział w blisko 50 interwencjach związanych z gwałtownymi opadami deszczu. Spowodowały one zalanie wielu piwnic budynków jednorodzinnych, magazynów czy też budynków użyteczności publicznej.
W których miejscach opanowanie żywiołu było najtrudniejsze?
Najgorzej było w centrum Zawiercia, w okolicy ulicy Leśnej, a zalane były też przychodnia w Porębie i magazyn przy ulicy Paderewskiego.
Synoptycy zapowiadają kolejne opady deszczu i burze. Jesteście na nie przygotowani?
Tak, jak co dzień. Mamy jednak nadzieję, że z takimi sytuacjami, jak ta w środę, nie będziemy mieć już do czynienia w najbliższym czasie.
*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?