Strażacy z Jastrzębia uratowali młodego jelonka. Zwierzę dostało się na teren szkoły. Próbowało uciec i zawisło na ogrodzeniu

W niesieniu pomocy nie czynią jakichkolwiek wyjątków. Gdy ktoś znajdzie się w potrzebie, ruszają na pomoc. Niezależnie, czy chodzi o pożar, wypadek samochodowy i ludzkie życie, czy ratunku wymagają zwierzęta.

Mowa o strażakach PSP w Jastrzębiu-Zdroju, którzy w czwartek, 7 października, uratowali jelonka. Zgłoszenie strażacy odebrali z samego rana, około godziny 7:18. Pracownica Szkoły Podstawowej nr 1 zaalarmowała straż pożarną o potrzebującym pomocy zwierzęciu.

"Pomocy! Na szkolnym ogrodzeniu wisi młody jelonek. Nie potrafimy mu pomóc" - powiedziała dyżurnemu jastrzębskiej straży pożarnej woźna SP nr 1.

Strażacy zgłoszenie, jak każde inne potraktowali na sto procent poważnie i ruszyli na ratunek. Jeszcze przed lekcjami, młody jeleń mógł cieszyć się wolnością.

Jak wyjaśnia asp. Wojciech Wożgin z KM PSP w Jastrzębiu-Zdroju, zwierzę nie było w stanie wydostać się z "pułapki", w którą samo wpadło. Jednocześnie strażacy dodają, że jelonkowi nie była potrzebna dodatkowa pomoc. Zwierzę okazało się być całe i zdrowe.

- Nasze działania polegały na uwolnieniu zwierzęcia - krótko relacjonują akcję ratowniczą jastrzębscy strażacy.

Ponieważ uwolniony przez strażaków jelonek nie potrzebował skorzystać z pomocy weterynarza, został wypuszczony na wolność. - Jelonek sam oddalił się w stronę pobliskiego lasu - przyznaje asp. Wojciech Wożgin.