Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Serial "Wojenne dziewczyny" w TVP1 ODC.1 RECENZJA + ZDJĘCIA

BOR
"Wojenne dziewczyny" odc. 1
"Wojenne dziewczyny" odc. 1 media-press.tv
Pierwszy odcinek serialu TVP1 "Wojenne dziewczyny" już za nami. Mocny punkt telewizyjnego sezonu czy rozczarowanie? Jak wiernie "Wojenne dziewczyny" przedstawiają losy Polek podczas II wojny światowej? Przeczytajcie recenzję.

Serial "Wojenne dziewczyny": opowieść o trójce Polek i ich losach w Warszawie podczas niemieckiej okupacji. W niedzielę 5 marca 2017 obejrzeliśmy pierwszy odcinek nowego serialu TVP1.

Czy autorzy scenariusza zadbali o zróżnicowanie swoich głównych bohaterek? Niby tak. Tytułowe trzy "Wojenne dziewczyny" to córka żydowskiego biznesmena Marysia (Aleksandra Pisula), panna z inteligenckiego i patriotycznego domu Irka (Marta Mazurek) oraz Ewka należąca do warszawskiego przestępczego półświatka (Vanessa Aleksander). Zarazem jednak takie właśnie charakterystyki postaci są słabością fabuły, poniekąd zawartą już w samym tytule serialu. Jasne bowiem, że wszystkie przedstawicielki słabej płci nie miałyby nic przeciwko temu, by być piękne i młode. Tyle tylko, że poza tymi młodymi a pięknymi żyło jeszcze podczas II wojny światowej w Polsce dobrych parę milionów kobiet starszych i nie zawsze urodziwych. I żyć musiały. Czasami zaś dosłownie o to życie walczyć, w najokropniejszych, bywało, warunkach, na ogół nie z bronią w ręku i nawet nie z patriotycznych, lecz zupełnie przyziemnych pobudek. Z tym, że szarej wojennej codzienności raczej w serialu nie zobaczymy, podobnie jak i dramatycznych kulminacji wojennej tragedii Warszawy: powstania w getcie i powstania warszawskiego. Reżyser sam miał oświadczyć, że "Gdybyśmy się kurczowo trzymali historii to serial byłby bardzo ponury". To jednak niestety oznacza zarazem, że ukazana w serialu rzeczywistość odbiega od historycznej prawdy. Cóż, co kto lubi... Autorzy stawiają na lekkość przekazu i poetykę wręcz komiksową. Czy słusznie - trzeba ocenić samemu.

Pamiętać jednak warto, że zdecydowana większość polskich dziewczyn mieszkała poza Warszawą (wprowadzenie łódzkiego pochodzenia Marysi sprawy nie załatwia). Być może takie wątki jeszcze przez ekran choć przelecą, bo przynajmniej gwoli uhonorowania paru milionów nie-warszawianek powinny. Tymczasem skrojonych pod przeciętne Polki (wybaczcie mi Panie to średnio zręczne wyrażenie) postaci w serialu brakuje. I dlatego należy przypomnieć, że II wojna światowa toczyła się również poza stolicą. Na przykład na Śląsku. Albo na Pomorzu. Albo na Kresach. I wojenne życie tamtejszych Polek bywało równie trudne jak w Warszawie. Lokalne uwarunkowania powodowały, że niekiedy było nawet trudniejsze. Ciężko jednak przewidzieć, czy w serialu pojawi się wątek Volsklisty na Śląsku czy Pomorzu. Raczej nie. A już narzeczony czy brat w Wehrmachcie - z pewnością nie.

Jak na razie, serial nie zapowiada się na panoramę losów Polek w latach 1939-1945. To raczej opowieść o losach dosyć przypadkowej trójki z nich (mimo iż można chyba było wybrać więcej, skoro za inspirację posłużyła książka "Dziewczyny wojenne" Łukasza Modelskiego, opisująca losy 11 osób). "Wojenne dziewczyny" określa się zresztą tu i ówdzie jako serial... obyczajowy.

Przy realizacji zdjęć pierwszego odcinka nie obyło się niestety bez drobnych wpadek. Szkoda, bo konsultacja historyczna podobno była. Ale np. eksplozja lotniczej bomby, nawet niedużej, naprawdę wygląda inaczej niż wybuch ręcznego granatu. Albo przez ulice zbombardowanej Warszawę mknie sportowy samochód z nieskazitelną i świeżo wypucowaną karoserią, czy też z jakiegoś powodu dokumenty na dworcu kolejowym sprawdza podoficer Luftwaffe, chyba ten sam, który niewiele ujęć wcześniej raczył się piwem w poczekalni. To w sumie drobiazgi, ale rażą - nawet w przypadku produkcji historycznej lekkiego sortu.

Serial "Wojenne dziewczyny" - zobacz zwiastun:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo