Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Raciborzu nie dogadali terminu, auta utkną w korkach

Aleksander Król
Most zostanie otwarty w poniedziałek. Na ul. Gliwickiej wprowadzony zostanie ruch wahadłowy
Most zostanie otwarty w poniedziałek. Na ul. Gliwickiej wprowadzony zostanie ruch wahadłowy Fot. Agnieszka Materna
W poniedziałek zostanie otwarty most na kanale Ulga. Kierowcy czekali na tę informację od bardzo dawna, bo remont obiektu rozpoczął się już w kwietniu i przez wiele miesięcy miasto tonęło w korkach.

Tymczasem otwarta przeprawa tylko częściowo rozładuje ruch, bo zaraz za mostem zmotoryzowani napotkają na... nowe utrudnienia. Dopiero pod koniec października rozpoczęto modernizację ulicy Gliwickiej na odcinku od mostu do raciborskiej dzielnicy Markowice. Przez pół roku na Gliwickiej nic się nie działo, mimo że nie było tam żadnego ruchu.

4,8 mln złotych pochłonął remont mostu na ulicy Gliwickiej w Raciborzu

- To jakaś paranoja. Robotnicy weszli na drogę dopiero na miesiąc przed otwarciem mostu. Gdzie byli dotąd? Dlaczego nie prowadzono prac jednocześnie. Ktoś powinien za to odpowiedzieć - puka się w czoło Marek Wycisk, kierowca z Raciborza.

Urzędnicy jednak umywają ręce. - Proszę pytać w Zarządzie Dróg Wojewódzkich w Katowicach, dlaczego tak późno rozpoczęto remont ulicy Gliwickiej. To droga wojewódzka - mówi Mirosław Lenk, prezydent Raciborza. W ZDW też są tajemniczy, ale zapewniają, że akurat oni nie mają się z czego spowiadać. - Nie ma co wracać do przeszłości. Wskazywanie winnych nic nie zmieni. Ważne, że remont ruszył - mówi Ryszard Pacer, rzecznik ZDW.

Urzędnicy nie mają więc sobie nic do zarzucenia, ale mieszkańcy, którzy tracą godziny na zakorkowanych ulicach, żądają wyjaśnień. Gdy w kwietniu startował remont mostu na kanale Ulga, Zarząd Dróg Wojewódzkich nie krył, że nie dogadano się z miastem na temat wycinki drzew przy ul. Gliwickiej, z którą trzeba było zdążyć przed okresem ochrony ptaków. Dlatego remont trzeba było przesunąć na późną jesień.

- Rzeczywiście, ZDW zarzucał nam, że wydaliśmy zbyt późno zgodę na wycinkę drzew, ale podpisaliśmy ją w kwietniu i gdyby się sprężyć, można było zdążyć z tą operacją - mówi prezydent Lenk. - Ale powodów było więcej, odwoływane przetargi, marszałek zamroził najpierw 20 milionów na drogi i w ZDW w ogóle nie wiedziano, czy będą pieniądze na remont - mówi Lenk. Cierpią na tym mieszkańcy. Przez wiele miesięcy w kierunku Gliwic kierowcy będą poruszali się w ślimaczym tempie. Ruch będzie odbywał się tu wahadłowo. Prace przy drodze wojewódzkiej zakończą się dopiero w październiku przyszłego roku! - Gruntownie wyremontowany zostanie odcinek o długości ponad 3 kilometrów. Prace pochłoną 7,9 miliona złotych - mówi Ryszard Pacer.

Jedynym pocieszeniem dla kierowców może być fakt, że zakończono już prace na ulicy 1 Maja, z kolei Opawska zostanie otwarta w połowie grudnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!