Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Paliwo pod pełną kontrolą. Omijaj te stacje!

Grzegorz Lisiecki
Fot. Karina Trojok
Inspekcja Handlowa zakończyła tegoroczną kontrolę stacji paliw. Jej wyniki trafiły już do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, zaś oficjalny raport powinien być gotowy na przełomie lutego i marca.

Już teraz można jednak powiedzieć, że - przynajmniej na Śląsku - jest lepiej niż w minionych latach.
W naszym województwie kontrola objęła 160 stacji paliw. Inspektorzy pobierali między innymi próbki benzyny i oleju napędowego, które trafiały później do laboratorium. Badano wiele wskaźników, na przykład gęstość paliwa w danej temperaturze, skład frakcyjny, tzw. prężność par, zawartość eterów, tlenu, metanolu i benzenu czy temperaturę zapłonu.

- Podczas wyznaczania stacji do kontroli UOKiK brał pod uwagę skargi i uwagi konsumentów, którzy zwykle narzekali na jakość benzyny czy oleju - mówi Katarzyna Kielar, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej w Katowicach. - Tak powstał cały harmonogram kontroli, a nasi inspektorzy mogli jeździć do wskazanych stacji paliw i pobierali próbki.

- Dane z kontroli aktualizujemy co dwa tygodnie. Ciągle zbieramy informacje z całej Polski, więc pełny raport powinien być gotowy za dwa, trzy miesiące - zaznacza Agnieszka Majchrzak z Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który zajmuje się kontrolą stacji paliw od 2003 roku.

Sprzedawanie niewłaściwej jakości paliwa jest przestępstwem, za które grozi wysoka grzywna. Mimo to nadal nie brakuje stacji, które oferują "wybrakowaną" benzynę czy też olej. - Dlatego sprawdzamy wszystko - kontynuuje Katarzyna Kielar. - W biopaliwie powinno być 20 procent estrów i 80 procent oleju. Niestety, często te proporcje nie są właściwe, a na dodatek czasem spotykamy się ze zbyt dużym stężeniem siarki.
To nie wszystko. W wynikach kontroli ważne są też wskaźniki MON i RON, czyli motorowa i badawcza liczba oktanowa. - Liczba oktanów wpływa na pracę silnika zarówno podczas jazdy w mieście, jak i w terenie niezabudowanym. Zbyt mało oktanów nie tylko osłabia moc silnika, ale może go również uszkodzić - wyjaśnia Katarzyna Kielar.

Jakie są zatem wnioski po kontroli w naszym województwie? Z jakością paliw gorzej jest na małych lokalnych stacjach. - Wygląda więc na to, że bezpieczniej jest tankować na dużych stacjach, należących do sieci i dużych koncernów, mimo że i tam czasem zdarza się, że paliwo nie spełnia odpowiednich norm - przyznaje Kielar.

W tym roku po przeprowadzonej kontroli Wojewódzki Inspektorat Inspekcji Handlowej w Katowicach złożył do prokuratury pięć doniesień w sprawie popełnienia przestępstwa przy sprzedaży paliw.

Gdzie paliwa lepiej nie kupować?

Kontrola stacji paliw w naszym województwie rozpoczęła się 15 stycznia, a zakończyła 30 listopada.
Stacja Lukoil w Katowicach przy ul. Kolistej kontroli poddawana była dwukrotnie - za każdym razem występował problem z jakością oleju napędowego. Na stacji Auto Shoł w Sośnicowicach przy ul. Gliwickiej nie było właściwych wskaźników biodiesla (B100), zaś w Piekarach Śląskich, w PPUH Hamer przy Wyszyńskiego badania wykazały zbyt małą ilość oktanów i niewłaściwą temperaturę destylacji. Ta sama sytuacja - w Częstochowie, na stacji Lotus GR na ul. Wręczyckiej, która również była dwukrotnie kontrolowana.

Zobacz stacje w całej Polsce w załączonym pliku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!