Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolej gubi pasażerów. Nie powrócą zawieszone pociągi

Michał Wroński
Fot. ARC
Czeka nas ciąg dalszy horroru na kolei. Dowiedzieliśmy się, że przed końcem lutego nie mamy co liczyć na powrót do rozkładu jazdy 56 połączeń zawieszonych kilka tygodni temu przez śląski zakład Przewozów Regionalnych.

Decyzję o tym podjęły w poniedziałek po południu władze przewoźnika. - W dalszym ciągu mamy bardzo trudną sytuację taborową - tłumaczy Renata Rogowska, naczelnik działu marketingu spółki.

Ten sam argument usłyszeli pasażerowie na początku grudnia. Kolejarze obiecywali wówczas, że do 16 stycznia uszkodzone pociągi wrócą z remontów i od tego dnia rozkład jazdy wreszcie zacznie obowiązywać w takim kształcie, w jaki został oficjalnie ogłoszony i za jaki płaci Śląski Urząd Marszałkowski. Teraz tłumaczą, że kilka pociągów faktycznie wróciło z naprawy, ale w międzyczasie inne uległy awarii i tym sposobem wróciliśmy do punktu wyjścia!

Wczorajsza decyzja oznacza, że przez najbliższe dwa miesiące brakować będzie 26 połączeń na linii Sosnowiec - Tychy Miasto i 14 połączeń na trasie Gliwice - Bytom! Trudniej będzie też dojechać z Częstochowy do Gliwic, z Tarnowskich Gór do Herbów oraz z Katowic do Wisły. Nadal też na 24 trasach podróżni będą musieli gnieść się w pojedynczych wagonach, gdyż większej ich ilości kolejarze nie są w stanie zaoferować swoim klientom.

Finansujący działalność śląskich Przewozów Regionalnych (co roku z publicznej kasy idzie na ten cel ok. 100 milionów złotych) Urząd Marszałkowski zapewnia, iż nic nie wie o zamiarach przewoźnika. Witold Trólka z biura prasowego marszałka zaznaczył, że do czasu otrzymania oficjalnej informacji o dalszym zawieszeniu 56 połączeń nie będzie komentował tej sytuacji. Przypomniał jednak, że trwają ostatnie przymiarki do uruchomienia działalności przez Koleje Śląskie. Kontrolowana w pełni przez marszałka (w Przewozach Regionalnych ma niewiele ponad 9 proc. udziałów) spółka już wiosną powinna zacząć wozić pasażerów. - Będzie wówczas stanowić alternatywę dla Przewozów Regionalnych - zapowiada Trólka.

Mocnych wrażeń nie szczędzi też pasażerom inny kolejowy przewoźnik - PKP Intercity. Z nadesłanej przez naszego Czytelnika relacji wynika, iż wczoraj rano odjeżdżający z czeskiego Bohumina pociąg Eurocity relacji Praga - Warszawa "zapomniał" zabrać ze sobą jednego z dołączanych tam do niego tam wagonów z Budapesztu! O zgubie kolejarze mieli przypomnieć sobie dopiero po 200 metrach. O wyjaśnienie tej sytuacji poprosiliśmy wczoraj biuro prasowe spółki. W odpowiedzi otrzymaliśmy wyłącznie oswiadczeniu o wszczęciu procedury wyjaśniającej.

- Gdyby takie zdarzenia miało miejsce oznaczało by poważne naruszenie procedur postępowania - podkreśliła Beata Czemerajda z PKP Intercity.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!