18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chorzów: Festiwal Rock Stars w WPKiW [ZDJĘCIA]

Ola Szatan
Na chorzowskich Polach Marsowych skończył się ostatni koncert w ramach Festiwalu Rock Stars - Pozytywna Energia. Laureatami imprezy zostali: Mouga (zespół wybrany przez jury) oraz Dead On Time (zespół wybrany przez telewidzów TVP2). Nagrodę specjalną od Fabryki Zespołów otrzymał Virus Ego.

Poziom przeglądu był dość wysoki. Nic dziwnego, bowiem w drodze do finału zwycięzcy Rock Stars w pokonanym polu zostawili wielu dobrze rockujących wykonawców - wystarczy przypomnieć, że samych zgłoszeń od chętnych zespołów organizatorzy zebrali tysiąc.

ZOBACZ ZDJĘCIA Z FINAŁU FESTIWALU ROCK STARS W CHORZOWIE

Poza występami laureatów w Chorzowie zaprezentowali się także muzycy grupy Ścigani. Dwa lata temu kapela przeżywała swoje "5 minut". W telewizyjnym programie "Hit Generator" publiczność dwukrotnie nagrodziła ich piosenki mianem "Super Hitu", a Zbigniew Hołdys stwierdził, że Ścigani są "najlepszym zespołem w Polsce". Niedawno grupa wydała swoją trzecią płytę "Spiritus Movens".

- Na dzień dzisiejszy jest to nasza najlepsza płyta - podkreślił Maciej Lipina, wokalista Ściganych. Artyści po koncercie oddali się świętowaniu urodzin gitarzysty grupy, Pawła Ambroziaka, który 7 maja skończył, jak sam stwierdził "21 lat".

Na imprezie wieńczącej festiwal nie mogło zabraknąć gospodarzy, czyli grupy Finsky, która zagrała 4 utwory, w tym oficjalny festiwalowy hymn. A im bliżej zachodu słońca tym zgromadzenie pod sceną zaczęło się powiększać w oczekiwaniu na największe gwiazdy.

NAJNOWSZE INFORMACJE KULTURALNE Z WOJEWÓDZTWA ŚLĄSKIEGO

Najpierw zameldowali się "gniewni" panowie czyli IRA. Jedna z najbardziej popularnych na polskim rynku grup rockowych zagrała pigułkę swoich dobrze znanych przebojów, na czele z "Nadzieją". Było też m.in. "Szczęśliwego Nowego Jorku" oraz "Mój dom". Gitarzyści IRY chętnie popisywali się znakomitymi solówkami (zwłaszcza Piotr Konca), a tempo nadawał perkusista Wojtek Owczarek. Doskonałą formę zaprezentował wokalista Artur Gadowski.

Ostatnim akcentem festiwalu był koncert bodaj najbardziej wyluzowanej i prześmiewczej polskiej kapeli czyli Big Cyc. Skiba znów żartobliwie komentował rzeczywistość, wyrażając m.in. swoje zdanie o ślubie Williama i Kate (kolegów z zespołu przestawiał jako członków rodziny królewskiej), radośnie śpiewał o tym "jak słodko zostać świrem" oraz o Rudym co się żeni. A rozpoczął "Berlinem Zachodnim".

Organizatorzy imprezy: Michał Wójcik i Krzysztof Ferdyn zapowiedzieli, że kolejna edycja festiwalu odbędzie się już na zmodernizowanym Stadionie Śląskim. I już szykują wielką gwiazdę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!