Strzelanina pod Częstochową. Dwie osoby zginęły w miejscowości Celiny w pow. częstochowskim

Do zdarzenia doszło w sobotę 16 września około godziny 10.00 w miejscowości Celiny, niedaleko Koniecpola.

- W miejscowości Celiny przy ul. Głównej odnaleziono rannego mężczyznę. To 52-latek, który zmarł podczas reanimacji - mówi aspirant sztabowy Barbara Poznańska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie. - Na miejscu policjanci pracowali pod nadzorem prokuratora i podczas wykonywanych oględzin natknięto się na kolejne zwłoki należące do 44-latka - dodaje.

Policja dodaje, że na miejscu padły strzały. Informację potwierdza również prokurator Tomasz Ozimek, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.

- Mężczyźni mieli rany postrzałowe, które - jak wynika ze wstępnych oględzin - były przyczynami ich śmierci - przyznaje prokurator Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.

Na miejscu wciąż trwają czynności polegające na zabezpieczeniu dowodów.

- Prokurator na miejscu prowadził oględziny zwłok. Przesłuchiwani są już pierwsi świadkowie. Wszystkie czynności zmierzają do odtworzenia przebiegu zdarzeń. Mamy już pewne ustalenia, ale na chwilę obecną - z uwagi na dobro śledztwa - nie możemy ich ujawnić - dodaje.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że strzelanina, to efekt osobistych porachunków między mężczyznami. Miało pójść o kobietę. Jeden z nich w ostatnim czasie miał wyjść z więzienia. Jak na razie śledczy nie komentują tych doniesień, choć przyznają, że 44-letni Arkadiusz N. pseudonim "Słonik" vel "Słoń" był im znany. Jedna z nieoficjalnych wersji mówi też, że jeden z mężczyzn zabił drugiego, a następnie sam popełnił samobójstwo. Pracujący nad tą sprawą podkreślają, że nie mogą wykluczyć żadnej z wersji, jednak na razie nie chcą zdradzać szczegółów.