Na Śląsku studiuje ok. 150 tys. studentów z czego korzystają przedsiębiorcy, którzy chętnie zatrudniają żaków. Pracę można znaleźć np. w gastronomii, kinie, przeróżnych infoliniach, nieźle można też dorobić roznosząc ulotki.
Zalety pracy na studiach
Studenci mimo, że w trakcie roku akademickiego są zajęci nauką, chętnie są zatrudniani przez pracodawców. Przedsiębiorcy cenią elastyczność i umiejętność szybkiego dostosowania się do nowego otoczenia młodych ludzi, którzy odwdzięczają się niewygórowanymi oczekiwania dotyczącymi zarobków czy spraw socjalnych.
Według analizy przeprowadzonej przez Grupę Pracuj, do której należy Pracuj.pl – portal z ofertami pracy, największe zapotrzebowanie na młodych pracowników było wśród firm z branż: doradczej, finansowej i sprzedażowej oraz zajmujące się telekomunikacją i zaawansowanymi technologiami. – Studenci są młodzi, energiczni, chętni do pracy i bardzo zmotywowani – mówi Milena Sipiora, kierownik działu jakości i monitoringu w firmie Maksimum Call Center. – Dla wielu jest to pierwsza praca, więc niesamowicie się starają, by pokazać na co ich stać i udowodnić sobie i innym, że można połączyć obowiązki z przyjemnościami – dodaje.
ZOBACZ TAKŻE:
Praca dla absolwentów za 3 tys. miesięcznie. Można pomarzyć
– Na studiach pracowałam w firmie telekomunikacyjnej, zdarzyła się też akcja promocyjna – atrakcyjna ze względu na wysoką stawkę godzinową – mówi Karolina, absolwentka Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach. – Mimo, że umowę dostawałam co miesiąc, nie przeszkadzało mi to w niczym, tym bardziej, że w czasie studiów mieszkałam z rodzicami, więc zarabiałam tylko na własne potrzeby – dodaje.
Prócz dodatkowych pieniędzy praca na studiach, to najlepszy czas na sprawdzenie siebie, zdobycie cennego doświadczenia i zmierzenie się z własnymi wyobrażeniami o tym jak wygląda i co oferuje rynek pracy.
Gdzie zarobimy najwięcej
Znalezienie posady, która pozwoli pogodzić zajęcia na uczelni z pracą nie jest trudne. Wszystko zależy od tego, jakie mamy oczekiwania wobec miejsca pracy i zajęć, jakie mamy zamiar wykonywać. Mimo, że według niektórych badań, to właśnie „ekipa” współpracowników liczy się dla pracownika najbardziej, w czasie studiów, szukając dorywczej pracy wysoka stawka godzinowa ma znaczenie pierwszorzędne.
Niezobowiązującym zajęciem, a do tego nieźle płatnym jest np. roznoszenie ulotek. Najczęściej daje to zarobek od 7 do nawet 12 zł netto za godzinę pracy. Zajęcie jednak do najbardziej prestiżowych nie należy, a kiedy za oknem deszcz, wiatr i śnieg odechciewa się nawet najlepiej płatnych akcji promocyjnych.
Na szybkie znalezienie pracy możemy liczyć w gastronomii. Wystarczy książeczka sanepidu i wolne wieczory. Zarobki są tam dość zróżnicowane. Jeśli składamy przysłowiowe hamburgery możemy liczyć na ok. 9 zł za godzinę – często niestety brutto. Natomiast wykonując obowiązki kelnera czy barmana, do stawki godzinowej możemy doliczyć napiwki.
W okresie jesienno-zimowym szczególnie poszukiwanymi są oferty pracy biurowej. Portale internetowe pełne są ogłoszeń oferujących pracę w call center. Pozostaje tylko wybrać takie, które zaproponuje najlepsze warunki. – W naszym call center można liczyć na wynagrodzenie składające się z dwóch części. Podstawa to 9 zł brutto za przepracowaną godzinę, a dla najlepszych możliwość podwyżki do 12 zł za realizację planów. Dodatkowo oferujemy premię za sprzedane usługi – mówi Milena Sipiora z firmie Maksimum.
Majątku nie dorobimy się pracując w kinie, ale praca w multipleksie oferuje elastyczne godziny zatrudnienia, darmowe wejściówki na seanse i spokojne otoczenie pracy. – W każdym z miast w których znajdują się nasze kina zatrudniamy młodzież studencką. Są to ludzie pracujący bezpośrednio z klientem, na stanowiskach obsługi kina. To zajęcie, które pozwala studentowi łączyć naukę z pracą – mówi Joanna Wawdejuk, dyrektor Biura Zarządu, Helios S.A.
Pracodawcy też zyskują
Warto pamiętać, że pracodawca nie robi nikomu łaski przyjmując do pracy studenta. Jeżeli nie ukończył on 26 roku życia, to przedsiebiorca może skorzystać z możliwości podpisania umowy zlecenia, od której nie ma obowiązku odprowadzania świadczeń socjalnych. Stroną takie umowy może być student niezależnie od trybu studiów (dzienne, wieczorowe, zaoczne) ich trybu (licencjackie, inżynierskie, magisterskie, jednolite magisterskie) i charakteru uczelni. Czyli dotyczy do studentów uniwersytetów, politechnik, akademii i szkół wyższych publicznych i prywatnych.
Zgodnie z ustawą osoby uczące się, które nie ukończyły 26 lat, są zwolnione ze składek dla Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. W przypadku ubezpieczenia zdrowotnego, osoby studiujące mogą korzystać ze świadczeń zdrowotnych swoich rodziców. Umowa zlecenie może być wynagradzana w kwocie niezależnej od ustalonej wysokości płacy minimalnej.
Kolejnym atutem podjęcia współpracy z osobą studiującą na podstawie umowy zlecenie jest zwolnienie pracodawcy z kosztów pojawiających się przy urlopach wypoczynkowych czy okresach choroby, które musiałyby zostać poniesione w przypadku zatrudnienia na umowie o pracę. Pracodawca nie musi też obawiać się dodatkowych kosztów, gdy będzie chciał zwolnić pracownika, ponieważ w przypadku takiej umowy odprawy nie przysługują.
*DŁUGOTERMINOWA PROGNOZA POGODY NA PAŹDZIERNIK 2013
*Grzyby jadalne i grzyby trujące. Jak je odróżnić? [ZOBACZ NA ZDJĘCIACH]
*Nowy towar w Lidlu, czyli szarża klientów w Sosnowcu [ZOBACZ WIDEO]
*Kalendarz Lindner 2014, czyli modelki w trumnach [ZDJĘCIA 18+]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?