Supersam w Katowicach zniknął w niecałe 2 miesiące. Pozostały z niego tylko stalowe przęsła. Zobaczcie zdjęcia

Powstała w 1937 roku hala targowa w Katowicach była w owym czasie największą tego typu budowlą w Polsce. Wyróżniał ją szkielet o łukowej konstrukcji z charakterystycznymi stalowymi przęsłami. Przed II wojną, trzy razy w tygodniu, w dni targowe (poniedziałki, czwartki, soboty), odwiedzało ją blisko 10 tysięcy ludzi, a towary dostarczane tu były przez 100 ciężarówek. Na dwóch kondygnacjach znajdowało się ponad 400 stoisk i 12 basenów rybnych.

Swą współczesną nazwę hala zyskała w 1962 roku, kiedy w jej wnętrzu utworzono kilka sklepów samoobsługowych o nazwie Supersam. W latach 60. i 70. była to jedna z lepiej zaopatrzonych placówek handlowych na Śląsku. Można było tu kupić produkty z importu, głównie z innych państw socjalistycznych. Później było już tylko gorzej. Lata 80. i powszechny deficyt towarów sprawił, że Supersam zaczął się staczać po równi pochyłej. W handlowym wnętrzu panował chaos. Raz po raz pojawiały się nowe pomysły na jego zagospodarowanie. Kolejne modernizacje niewiele wnosiły. Potężnemu obiektowi nie służyły też częste zmiany właścicielskie. Na początku XXI wieku Supersam zdecydowanie odstawał od handlowej konkurencji i - co tu kryć – nie zasługiwał na miano wizytówki miasta.

Do jego przebudowy przymierzano się kilka lat. Na początku tego stulecia zastanawiano się, co zrobić z popadającą w ruinę halą, której świetność dawno minęła, podczas gdy w mieście pojawiały się nowe centra handlowe. Kolejne projekty i pomysły na zagospodarowanie tego miejsca zderzały się z falami krytyki. Znakomita lokalizacja, w ścisłym centrum miasta, sprawiała, że nie można było dłużej czekać. Ostatecznie zdecydowano – modernizacji nie będzie. Starą halę trzeba po prostu wyburzyć, a na jej miejscu postawić nowoczesny obiekt handlowy.

Prace rozbiórkowe ruszyły latem 2013 roku. Wystarczyły wakacyjne miesiące, by Supersam zniknął z pejzażu miasta. Już we wrześniu rozpoczęto budowę nowego centrum handlowego, które ukończono w 2015 roku. W nowy obiekt wkomponowano cztery charakterystyczne stalowe przęsła, które tworzyły konstrukcję pierwotnej hali. Nazwa Supersam, bliska katowiczanom, pozostała.

Na powstałych dziewięć temu zdjęciach, które dziś przypominamy, zobaczyć można jeszcze nieistniejący już hotel Silesia. Sąsiadował z dawnym Supersamem i, podobnie jak on, przeszedł do historii.