Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Światło sterowane smartfonem, Marilyn Monroe w łazience. O pokojach dzieci i nastolatków rozmawiamy z Magdaleną Malinowską, projektantką

Magdalena Nowacka-Goik
Magdalena Nowacka-Goik
Magdalena Malinowska, projektantka wnętrz
Magdalena Malinowska, projektantka wnętrz arc. Magdalena Malinowska
Światło sterowane smartfonem, motywacyjne hasła na ścianach, blaty kuchenne na biurkach, lofty i łóżko w kształcie stadionowej bramki. O pokojach dawnych i współczesnych młodych członków rodziny rozmawiamy z Magdaleną Malinowską, projektantką wnętrz z Sosnowca.

Jak wyglądała uczniowska toaleta za pani szkolnych czasów?

W ogóle jej nie zapamiętałam. Prawdopodobnie dlatego, że była nijaka i wyglądała tak, jak setki innych. Wychowałam się w czasach, że wszędzie wystrój był podobny. Nie mówiąc już o szkole, to również łazienki w mieszkaniach zazwyczaj odróżniały tylko płytki, których wybór też był mocno ograniczony.

W I LO im. Mikołaja Kopernika, gdzie uczy się pani córka, łazienka wygląda pięknie i oryginalnie. Projekt to pani dzieło, wykonane zresztą pro publico bono.

Jestem mamą, znam problemy nastolatek i chciałam stworzyć im miejsce, w którym będą się czuły piękne, które będzie miało dobrą energię. Stąd też pomysł na umieszczenie na ścianach łazienki tekstów motywacyjnych. Na początku myślałam, aby tych tekstów było jeszcze więcej, ale po konsultacjach stanęło na kilku. Uważam, że piękne wnętrza zdecydowanie z dobrym przesłaniem przekładają się na nasze samopoczucie, sprawiają, że stajemy się lepsi dla siebie i innych.

Poza tekstami pojawiły się w niej też wizerunki wyjątkowych kobiet, gwiazd ekranu. Czy jednak postacie Marilyn Monroe i Audrey Hepburn coś mówią współczesnym nastolatkom?

To nieśmiertelna klasyka. Ponadczasowe ikony elegancji i kobiecego stylu, doskonale wkomponowały się w moje zamierzenie, aby wystrój łazienki właśnie tak się kojarzył.

Kolorystyka również mocno klasyczna, biel i czerń. Nie kusiło, aby przełamać jednak jakimś dodatkowym kolorem?

Nie mogliśmy za bardzo szaleć, musiałam się dostosować częściowo do tego, co było. Wyrazista podłoga z dawnych lat została, trzeba było więc ją „uspokoić”. Dlatego kolorystyka musiała być stonowana. Mieliśmy ograniczony budżet, ale jak widać, nawet przy skromniejszych środkach można osiągnąć całkiem zadowalający efekt. I to dowód, że za niewielkie pieniądze można zrobić coś pięknego.

W latach 80. czy na początku 90. minionego stulecia mieliśmy ograniczone możliwości aranżacji nie tylko łazienek, ale ogólnie mieszkań. Jaki pokój miała pani, będąc nastolatką? I jak takie pokoje projektuje się obecnie?

Standardowy, nie odbiegał wystrojem od większości innych. Meblościanka, którą rodzice gdzieś upolowali plus strasznie niewygodna sofa, na której fatalnie się spało. Jako projektantka, osobiście nie lubię podążać ślepo za trendami, wolę stawiać na klasyczne wnętrza, ewentualnie z dodatkami, które nawiązują do nowoczesnych trendów. Natomiast patrząc na te trendy, to mogę powiedzieć, że obecnie panuje moda na beże, zwłaszcza rozbielone, miękkie materiały, okrągłe kształty. Ale pewnie za kilka lat to się zmieni. Ja natomiast zawsze stawiam najbardziej na ergonomię. To dla mnie priorytet. Zależy mi, aby człowiekowi, który będzie przebywał w danym pomieszczeniu było przede wszystkim wygodnie. Sporo osób czerpie inspiracje z internetu, przychodzą do mnie ze swoimi pomysłami, natomiast problem, jaki się pojawia jest taki, że nie mają wyobraźni przestrzennej, czasem podobają się im przeciwstawne rzeczy. Moja rola polega na tym, aby zadbać o spójność i pomóc im w praktycznym przełożeniu tego, co zobaczyli na Pintereście. Powiem jednak tak: mimo że sporo się zmieniło i czasem można nawet powiedzieć o klęsce urodzaju, w kontekście wyboru aranżacji, schemat pokoju nastolatka zmienił się niewiele. Nadal podstawa to szafa, biurko, łóżko.

Pamiętam, że w moim pokoju było dużo otwartych półek, na których stało mnóstwo bibelotów. Były nawet ładne, ale kiedy sobie przypomnę, że co tydzień trzeba było ścierać z nich kurz...Pokój nie był duży, wąski, ale poza meblościanką i łóżkiem, mieścił się jeszcze mały stolik, dodatkowe półki, pufy -foteliki.

Myślę, że kiedyś w pokojach nastolatków miało się wrażenie pewnego chaosu. Obecnie dąży się do harmonii, gładkich powierzchni. Dzisiaj wszystko się ukrywa, żeby nie gromadził się kurz. Bardzo lubię też szuflady. Żadne kanapy, tylko łóżka, a jeśli już sofy, to z systemem włoskim, który umożliwia łatwe i szybkie rozłożenie do pozycji do spania. Meble najlepiej robione przez stolarza, na miarę, aby najlepiej wykorzystać możliwości zwykle niewielkich pokojów. Oczywiście szafa, która pomieści niezliczoną ilość ciuchów współczesnej dziewczyny. Moja córka uwielbia czytać, więc chyba największy problem jest ze znalezieniem miejsca na książki, jest ich mnóstwo. Młodzież chętnie wybiera cegłę do swoich pokojów, ciemniejsze kolory, widać inspirację loftami. Czarne lampy, dodatki, lamele. Chociaż od tych ostatnich już powoli zaczyna się odchodzić. Ważnym elementem jest biurko. Dobrym wyborem jest biurko z blatem pod wymiar, nawet takim kuchennym. Jest bardziej trwały i mniej podatny na zniszczenia. Przypomnijmy sobie, jak wyglądały nasze biurka po latach szkolnych zmagań. Jak praktyczna projektantka wielką wagę przywiązuję też do oświetlenia, zwłaszcza w pokoju młodego człowieka. Generalnie dobieram moce światła do danego pomieszczenia, skrupulatnie to wyliczam. Z dzieciństwa i bycia nastolatką pamiętam wiecznie niedoświetlone wnętrza. Popularne są żarówki sterowane smartfonem; możemy regulować nim nie tylko natężenie światła, ale też jego barwę, w zależności czy intensywnie pracujemy, czy np. chcemy się wyciszyć, spędzając wieczór.

Przypomniałam sobie, że w jednym z pokojów, rodzice zamontowali kontakt, za pomocą którego też można było przyciemnić światło...ale barwy żarówki już się nie zmieniło. No i nie można tego było zrobić leżąc na łóżku. To był jednak początek lat 90. Natomiast lata 80. to szał fototapet. W pokoju jadalnym był las w jesiennej odsłonie, a u wujostwa zdjęcie nadmorskiej plaży rodem z Karaibów. W moim pokoju, jako małej dziewczynki, disnejowska Królewna Śnieżka. Kiedy byłam nastolatką pojawiła się „dorosła” tapeta w różyczki, były też plakaty muzycznych idoli, chociaż akurat, w porównaniu z pokojami koleżanek, nie było ich tak wiele i głównie wisiały nad biurkiem.

Co do tapet, jeśli chodzi najmłodszych, to oczywiście nadal spotykamy się z tymi bajkowymi, małe dziewczynki wciąż lubią księżniczki. Ja jestem jednak zwolenniczką, jeśli już ktoś stawia na taki wybór, aby kolorystyka tapety była jednak nie tak mocno absorbująca, aby nie męczyła oczu. Także motyw bajki owszem, ale w tonacjach delikatnych, pastelowych. Zawsze jednak jest to poprzedzone rozmową, konsultacją z małym mieszkańcem pokoju. Pytam, czym się interesuje, jakie ma pasje i pod tym kątem dostosowuję projekt.

Kiedyś projektowanie wyposażenia mieszkania, w tym pokoju najmłodszych członków rodziny było uzależnione głównie od możliwości finansowych rodziców i tego, co było w sklepach, ale też często od gustu dorosłych. Jak jest teraz, czy dorośli są bardziej otwarci na pomysły dzieci w tym zakresie?

Tak, zdecydowanie są bardziej otwarci. Ja sama zresztą na to nalegam, proszę, aby dzieci podesłały mi swoje pomysły, opowiedziały, narysowały. I tak pomagam im je zrealizować. Pasjonat piłki nożnej dostał łóżko w kształcie bramki z boiska. Młodzi klienci potrafią mocno artykułować swoje zdanie. Pamiętam dziewczynkę, która stanowczo podkreśliła, że nie życzy sobie w pokoju żadnych różowych kolorów w pokoju, za to chciała akcenty związane z jeździectwem, które było jej pasją. Inny chłopiec chciał na ścianie graffiti. Mama obiecała mu, że jeśli uda się zebrać trochę funduszy, zatrudni profesjonalnych grafficiarzy. Dzieci mają głos i świetne pomysły. Super, kiedy można pomóc w ich realizacji.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

od 16 lat
Wideo

Szutroza - Szlakiem Wielkopolskich Łowisk

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera