Szeremeta otrzymał roczny zakaz wjazdu do Polski i strefy Schengen. Z polsko - ukraińskiego przejścia granicznego w Medyce został zawrócony przez polską straż graniczną.
Jak podają ukraińskie media, Szeremeta jechał do Łańcuta, aby odwiedzić groby żołnierzy Ukraińskiej Republiki Ludowej. Jechał razem z członkami stowarzyszenia Nadsanie, które skupia Ukraińców wysiedlonych w latach 40. ubiegłego wieku z Polski do ZSRR.
Ukraiński urzędnik w randze ministra, znalazł się na liście osób niepożądanych w Polsce. Są na niej ludzie, którzy blokują ekshumacje i działania upamiętniające Polaków, spoczywających na Ukrainie. Stworzenie takiej listy, zapowiedział niedawno minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski.
W ostatnim czasie Szeremeta zasłynął stwierdzeniem, że cmentarz katyński w Bykowni koło Kijowa jest nielegalny. W ub. roku, w Przemyślu, publicznie sugerował, że za atakującymi ukraiński marsz w tym mieście stoi Rosja. Niektórym przemyskim działaczom patriotycznym zarzucił wręcz szpiegostwo na rzecz Rosji. Mówi się, że to Szeremeta ma być jedną z osób blokujących prowadzenie ekshumacji polskich ofiar na Ukrainie.
Według nieoficjalnych informacji, na liście osób niepożądanych w Polsce znajduje się również szef ukraińskiej odpowiednika Instytutu Pamięci Narodowej Wołodymir Wiatrowicz. Pod koniec kwietnia ukraiński IPN wydał zakaz poszukiwań i ekshumacji szczątków polskich ofiar wojen i konfliktów na terytorium Ukrainy. Jak zaznaczono, zakaz został wydany po zdemontowaniu pomnika UPA w Hruszowicach koło Przemyśla.
ZOBACZ TEŻ: Przez 23 lata sławił UPA w Hruszowicach koło Przemyśla. Teraz krzyż będzie czcić ofiary UPA
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?