Święto Drzewa w Sosnowcu. Prezydent miasta i uczniowie szkół podstawowych sadzili drzewka owocowe w parku Harcerskim

W sosnowieckim parku Harcerskim przed godziną 12:00 zaczęli zbierać się uczniowie sosnowieckich szkół podstawowych, by wspólnie z członkami Klubu Gaja świętować Dzień Drzewa. To proekologiczna akcja, organizowana przez Klub od dwudziestu lat.

- To nasza jubileuszowa, dwudziesta edycja, drugi raz natomiast obchodzimy je tutaj, w Sosnowcu, dzięki wsparciu urzędu miasta. Od wielu lat współpracujemy z Zespołem Szkół specjalnych numer 4, park Harcerski powoli staje się też naszym parkiem – mówi Jacek Bożek z Klubu Gaja.

Święto Drzewa to odpowiedź na rozgrywający się na naszych oczach kryzys klimatyczny. Sadzenie i dosadzanie drzew jest najprostszym, a zarazem najskuteczniejszym sposobem adaptacji do zmian zachodzących w naturze. Jak tłumaczą członkowie Klubu – im więcej zieleni, tym lepiej dla nas, przyrody i zwierząt zamieszkujących miasto. Główną ideą stojącą za świętem nie jest zatem jedynie edukacja, ale także konkretne działania, których wspólnie z uczniami szkół podstawowych podejmują się klubowicze.

A jakich to działań podjęli się świętujący w parku Harcerskim? Zasadzone zostało kilkadziesiąt drzewek owocowych, między innymi morele, śliwki, czy pigwy. Pod czujnym okiem opiekunów dzieci zbudowały domki dla ptaków i owadów, dosadzono krzewy, wspólnymi siłami na terenie parku stanął nowy kompostownik i wysiano nowy kwietnik. Działania nie ograniczyły się jedynie do prac na terenie parku: członkowie Klubu Gaja przekazali trzysta sadzonek drzew sosnowieckim szkołom: lipy, dęby i wiązy.

Sosnowieckie szkoły chętnie wzięły udział w organizowanym przez Klub Gaja wydarzeniu. W parku Harcerskim pojawili się uczniowie Zespołu Szkół Specjalnych numer 7 i Szkoły Podstawowej nr 18 w Sosnowcu. Dzieci z wielkim zapałem przystąpiły do wspólnej pracy, pod okiem ogrodników sadząc drzewka i budując drewniane schronienia dla ptaków.

- Z Klubem Gaja współpracujemy od 2011 roku, kiedy to otrzymaliśmy pierwsze uratowane z rzeźni konie i rozpoczęliśmy wspólny program hipoterapii. Z czasem ta współpraca została rozszerzona o wszelkie działania proekologiczne, takie jak sadzenie drzew i wysiewanie łąk kwietnych. To bardzo dobrze wpływa na naszych podopiecznych, którzy nie tylko na swieżym powietrzu wypoczywają, ale także zdobywają wiedzę na temat tego, jak zbudowane są drzewa 0 mówi Iwona Durek, dyrektor Zespołu Szkół Specjalnych nr 4.

- To bardzo fajna inicjatywa. Każdy z nas lubi naturę, dzieci są bardzo podekscytowane i nie mogą się doczekać sadzenia i budowania domków – dodaje Mateusz Górka, pracownik Szkoły Podstawowej nr 18 w Sosnowcu.

Potwierdzili to sami uczniowie, którzy jeszcze przed rozpoczęciem imprezy przyglądały się roślinom i narzędziom ogrodniczym. Zuzia, Natalia, Julia, Paulina, Anna i Oliwia z Szkoły Podstawowej nr 18 bardzo cieszyły się na zbijanie karmników i sadzenie drzew.

- Wcześniej tylko raz sadziłyśmy drzewa. Przed naszą szkołą posadziłyśmy wspólnie choinkę, która nazywa się Mietek. Dzisiaj planujemy zasadzić dużo drzew. Co najmniej pięć! - zapewniają uczennice.

Otwarcie wydarzenia uświetnił swoją obecnością prezydent miasta, Arkadiusz Chęciński, który razem z przedstawicielami urzędu miasta i działaczami na rzecz ochrony środowiska z Sosnowca przybył do parku Harcerskiego, by wspólnie z członkami Klubu Gaja i uczniami sadzić drzewa.

- Ekologia jest rzeczą bardzo ważną, chociaż żyjemy w czasach, gdy niektórzy próbują nam wmówić że jest to temat, który może być tymczasowo odłożony na bok. Nie, nie może, bo żyjemy tylko raz i dlatego staramy się dzieci od najmłodszych lat uczyć życia w zgodzie z przyrodą – mówił na inauguracji święta prezydent Chęciński.

Podkreślił również, że Sosnowiec o ekologię dba nie tylko w ten jeden dzień w roku, przywołując rozpoczętą w tym roku inwestycję w postaci powstającego w Zagórzu parku, sąsiadującego z Placem Papieskim. Planowo zasadzonych ma tam być tysiąc drzew.

Po inauguracji prezydent miasta wraz z uczniami SP18 zasadzili pierwsze drzewo – morelę. Niedługo dołączyły do niej kolejne, które już niedługo zapuszczą korzenie w parku Harcerskim, by za kilka lat dać owoce i cień wszystkim, którzy zdecydują się na spacer parkowymi ścieżkami.