Świętochłowice: Klikasz i zgłaszasz swój problem

Na stronie internetowej policji od kilku tygodni działa Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa. To wirtualne narzędzie, które ma ułatwić kontakt z policją i sprawić, że w naszej okolicy będzie bezpieczniej.

Każdy może zaznaczyć na mapie wybranego miasta punkt, gdzie występuje jedno z zagrożeń. W regionie rekordzistami są świętochłowiczanie. Od połowy września, kiedy mapa została tutaj uruchomiona, mieszkańcy z tego ponad 50-tysięcznego miasta zgłosili już ok. 110 zagrożeń! Zdecydowana większość dotyczy spożywania alkoholu w miejscach niedozwolonych oraz przekraczania dozwolonej prędkości.

Mieszkańcy innych miast regionu zgłaszają ponadto dzikie wysypiska, akty wandalizmu, złą organizację ruchu, a nawet nielegalne wycinki drzew czy rajdy samochodowe. Każde zgłoszenie jest anonimowe, należy podać jedynie datę danego zdarzenia.

Co się dzieje po zgłoszeniu? Operator mapy przekazuje je odpowiednim komórkom organizacyjnym w celu weryfikacji. Jeśli informacje mieszkańców się potwierdzą, policja podejmie zintensyfikowane działania, aby problem wyeliminować.
Każde zgłoszenie jest oznaczone jednym z trzech kolorów. Zgłoszenia, które nie mają jeszcze statusu potwierdzonych, są zaznaczone na zielono, właśnie weryfikowane przez policję - na żółto. Czerwone to te sprawdzone i potwierdzone przez policjantów.

Mieszkańcy Świętochłowic w swych zgłoszeniach są bardzo precyzyjni. W Piaśnikach alarmują np., że w parku im. Mieszkańców Heiloo notorycznie jest spożywany alkohol, a mieszkańcy centrum skarżą się na rajdy samochodowe w okolicy ul. Dworcowej.
Ponad 40 zgłoszeń na terenie Świętochłowic zostało już zweryfikowanych i potwierdzonych, dzięki czemu użytkownik mapy może zobaczyć, że w okolicy ul. Wyzwolenia i Pocztowej w Świę-tochłowicach kierowcy notorycznie nieprawidłowo parkują, a w dzielnicy Lipiny regularnie dochodzi do aktów wandalizmu w okolicy ul. Barlickiego.

Co na to policja? - W naszym odczuciu jest to bardzo przydatne narzędzie - ocenia st. sierż. Marcin Michalik, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Świętochłowicach. - Już od wdrożenia cieszy się dużym zainteresowaniem wśród mieszkańców. Średnio otrzymujemy 3-4 zgłoszenia dziennie - mówi Michalik, dodając, że to efekt m.in. intensywnej promocji mapy przez funkcjonariuszy pionu prewencji, szczególnie tutejszych dzielnicowych.

Z kolei w ponad 130-tysięcznej Rudzie Śląskiej zgłoszono do tej pory około 150 problemów. Policjanci potwierdzili ponad 30 z nich. W Siemianowicach Śląskich - niewiele większych pod względem liczby mieszkańców od Świętochłowic - zgłoszono niemal 90 problemów, potwierdzono do tej pory dziewięć. Z kolei na wirtualnej mapie Piekar Śląskich znalazło się już około 60 zgłoszeń zagrożeń bezpieczeństwa i mniej więcej połowa z nich została już zweryfikowana przez tamtejszych policjantów.

Czy dzięki mapie w miastach będzie bezpieczniej? - Myślę, że tak, oby tylko mieszkańcy nie nadużywali tego narzędzia, bo to świetny pomysł - ocenia Ewelina Fijałkowska ze Świętochłowic, deklarując, że sama też będzie użytkownikiem aplikacji.
Zdaniem Moniki Szpoczek-Sało, socjolog z Uniwersytetu Śląskiego, nikt nie będzie korzystał z tej aplikacji dla zabawy. Jak przekonuje, wielokrotnie rozmawiała z mieszkańcami choćby świętochłowickich Lipin i słyszała, że nierzadko boją się oni imiennie zgłaszać na policję niebezpieczne sytuacje. Dlatego za wielki plus wirtualnej mapy poczytuje właśnie anonimowość zgłoszeń. Jak mówi, to zwiększa poczucie bezpieczeństwa mieszkańców, którzy wiedzą najlepiej, gdzie w okolicy najczęściej dochodzi do łamania prawa i dobrych obyczajów.

*Seksafera z księdzem w Zawierciu. Parafianie w szoku, a on zniknął
*CZARNY PONIEDZIAŁEK W KATOWICACH I INNYCH MIASTACH WOJ. ŚLĄSKIEGO MOCNE ZDJĘCIA I WIDEO
*Najpiękniejszy ogród w woj. śląskim należy Karoliny Drzymały z Lublińca! [ZDJĘCIA]
*PKO Silesia Marathon i Półmaraton NA ZDJĘCIACH + WYNIKI

JESIENNA RAMÓWKA DZIENNIKA ZACHODNIEGO