Witraże są dziełem Adolfa Seilera, który 100 lat temu prowadził zakład witrażowy we Wrocławiu.
- Rzeczywiście świętochłowickie witraże są bardzo ciekawe, w całości malowane ręcznie, a nie z gotowych szablonów. Mistrz naprawdę musiał się napracować - mówi Marzena Meisner, artysta plastyk, która brała udział w pracach konserwatorskich. - Nie spotkałam podobnych z taką bogatą ornamentyką - opowiada.
Witraże w kościele powodowały, że wewnątrz kościoła było niepowtarzalne światło. Niestety, 100 lat działalności znajdującej się po sąsiedzku Huty Florian zrobiło swoje. Witraże z motywami roślinnymi i geometrycznymi były brudne.
Koszt renowacji czterech zespołów okien, bo w drugiej kolejności konserwatorzy będą pracować nad witrażami w transepcie, wynosi około 101 tys. zł. Parafia otrzymała od miasta około 60 tys. zł na dofinansowanie prac. Poza tym pomogli darczyńcy, w tym osoby prywatne, zaprzyjaźnione parafie ewangelickie z Holandii i Niemiec.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?