Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczejkowice: kierowca na podwójnym gazie wylądował w rowie. Wcześniej popisowo jechał całą szerokością jezdni. Kto pijanemu zabroni?

PAP
PAP
Aneta Kasprzyk
Aneta Kasprzyk
Prawdziwy król szos podróżował w okolicach Szczejkowic. Najpierw jechał całą szerokością jezdni, potem stracił panowanie nad autem  i wylądował w rowie. Został zatrzymany przez rybnicką drogówkę.
Prawdziwy król szos podróżował w okolicach Szczejkowic. Najpierw jechał całą szerokością jezdni, potem stracił panowanie nad autem i wylądował w rowie. Został zatrzymany przez rybnicką drogówkę. pixabay
Podróżował na podwójnym gazie, bo kto pijanemu zabroni? Prawdziwy król szos został zatrzymany przez rybnicką drogówkę. Jechał całą szerokością jezdni, zygzakiem, potem wylądował w rowie. Nie miał nawet zadrapania, natomiast badanie alkomatem kierowcy z fantazją wykazało ponad dwa promile. Teraz grozi mu do dwóch lat odsiadki.

Mieszkaniec Jastrzębia-Zdroju wybrał się w podróż na podwójnym gazie. Przejażdżka, zwieńczona lądowaniem w rowie, poskutkowała zatrzymaniem kierowcy z fantazją przez rybnicką drogówkę.

Jechał całą szerokością jezdni, wylądował w rowie

Prawdziwy król szos podróżował w okolicach Szczejkowic. Najpierw jechał całą szerokością jezdni, potem stracił panowanie nad autem i wylądował w rowie. Został zatrzymany przez rybnicką drogówkę.

- Rybniccy policjanci zatrzymali pijanego kierowcę volkswagena, który w Szczejkowicach utracił panowanie nad pojazdem i wjechał do rowu. 30-letni mieszkaniec Jastrzębia-Zdroju w organizmie miał dwa promile alkoholu - przekazują rybniccy mundurowi.

Żadnych zadrapań w wypadku, ale dwa promile w organizmie

O dziwnym torze jazdy kierowcy volkswagena, który na ul. Gliwickiej w Szczejkowicach jechał całą szerokością jezdni, po czym wjechał do rowu, poinformowała służby ratunkowe mieszkanka Żor, będąca świadkiem całej sytuacji. Pijany mężczyzna nie doznał żadnych obrażeń w wypadku, za to we krwi miał dwa promile.

- 30-latek nie dostosował prędkości do warunków drogowych, utracił panowanie nad pojazdem, zjechał ze skarpy i wjechał do rowu. W organizmie miał dwa promile alkoholu. Mężczyzna miał wiele szczęścia, że wyszedł ze zdarzenia bez żadnych obrażeń - innformują policjanci z rybnickiej drogówki.

Mężczyzna lubujący się w jeździe na podwójnym gazie stracił prawo jazdy. Za popełnione przestępstwo grozi mu do 2 lat więzienia.

Nie przeocz

Zobacz także

Musisz to wiedzieć

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera