Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczepański: Czy są dobrzy Niemcy? Każdy naród ma dwuznaczne postacie

Marek S. Szczepański
Pierwszą dekadę lutego zdefiniowały w naszym kraju przynajmniej dwa wydarzenia - ważne z punktu widzenia polityki zagranicznej RP. Wizyta kanclerz Niemiec Angeli Merkel, a tuż po niej exposé ministra Witolda Waszczykowskiego wygłoszone przy dość pustych ławach poselskich, zaludnione jednak przez przedstawicieli rządu. O ile tezy ministra spraw zagranicznych były do przewidzenia, o tyle atmosfera i skutki, nieco tajemnicze, pobytu kanclerz Niemiec i jej spotkań z najważniejszymi politykami Polski nie przyniosły żadnych politycznych fajerwerków i olśnień.

Nie ujawniono na przykład wyników rozmów o kandydaturze Donalda Tuska na drugą kadencję szefa Rady Europejskiej. Jednocześnie wysłuchaliśmy banalnych doniesień, że zachodni nasz sąsiad jest głównym partnerem politycznym i gospodarczym, a spotkania z kanclerz charakteryzują się regularnością.

To zaskakujące, bo jeszcze kilka miesięcy temu to Wielka Brytania i Węgry były strategicznymi partnerami Polski. Na lata, a może stulecia. Angelę Merkel oskarżano, pewnie słusznie, o złą politykę migracyjną, która doprowadziła do przyjęcia przez państwa Unii Europejskiej wielomilionowej już dzisiaj grupy uchodźców i imigrantów. Jeden z rodzimych tygodników opublikował nawet okładkę przedstawiającą kanclerz w towarzystwie żołnierzy Wehrmachtu, którzy - pochyleni nad mapą Europy - próbują nadzorować Polskę. To, że Polska i Niemcy przeszły naprawdę trudną drogę szukania przyjaznych, ale chyba nie serdecznych relacji, świadczą także zdarzenia spoza świata polityki. Jako uwiarygodnienie można przywołać książkę Bartosza T. Wielińskiego „Źli Niemcy”, w której autor portretuje wyjątkowo negatywne postaci Niemców. To tom o szaleńcach i okrutnikach swawolnych, ale i wizjonerach, którzy zagubili się w annałach XX-wiecznej historii. Część z nich wyrządziła Polsce i Polakom krzywdy niezapomniane.

Każdy naród ma w historii zarówno postaci chwalebne, jak i haniebne. Ale na takim fundamencie dwuznaczności nie można stworzyć dobrych relacji wzajemnych. Jest to szczególnie trudne właśnie w relacji z Niemcami. Odrzucenie narodowych czy ludzkich urazów czasami jest nazbyt trudne.

Polski taternik i socjolog, pięknie wpisany w historię Armii Krajowej, a później delegowany na Górny Śląsk Andrzej Ziemilski, wciąż żył w poczuciu krzywdy, jakiej w okresie II wojny światowej ze strony Niemców doświadczyła jego rodzina. Przez nich wymordowana. Pamiętam ostatnie z Nim spotkanie w Katowicach. Przygotowywaliśmy wtedy wspólną książkę socjologiczną. Jego negatywne emocje wobec Niemców były tak silne, że kolejny raz ten wybitny intelektualista podczas spaceru po Jagiellońskiej twierdził, że nigdy nie spotkał dobrego Niemca. To oczywiście postawa skrajna, chociaż w pewnym stopniu usprawiedliwiona.

Nie miejsce tutaj na udowodnianie, że dobrzy Niemcy są, i to liczni, ale wystarczy przypomnieć film Romana Polańskiego „Pianista”. Film był nie tylko historią żydowskiego artysty Władysława Szpilmana, który ukrywał się w czasie wojny, ale portretował też postać dobrego Niemca, który pomagał wirtuozowi przeżyć, przynosząc mu choćby jedzenie. Wielu widzów wzruszyła ostatnia scena, w której niemiecki „dobrzyk” znalazł się w obozie jenieckim i tam zginął.

Trudno wymazać z pamięci narodów złe doświadczenia i złych ludzi. I nie należy tego robić, ale warto pamiętać, że nawet najtrudniejsza przeszłość nie może przesłaniać współczesności i dążenia do stworzenia dobrych relacji między narodami i państwami. Tylko taki świat ma szanse na przetrwanie. Piszę to z przekonaniem, bo część mojej rodziny to Niemcy z krwi i kości, z którymi łączy mnie naprawdę serdeczna więź.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!