Dobra wiadomość dla pacjentów: gliwicki szpital VITO-MED mieszczący się przy ul. Radiowej, znów przyjmuje pacjentów z udarami, czynny jest oddział neurologiczny. Jak się dowiedzieliśmy, tylko w pierwszych godzinach pracy oddziału, od rana trafiło na ten oddział już pięcioro chorych. Na oddziale jest ponad 40 łóżek.
Jest i kolejna dobra wiadomość: na kolejne trzy lata szpital ma umowę z NFZ na internę.
15 czerwca, do wojewody Śląskiego, Jarosław Wieczorek wpłynęła informacja od Joanny Kurkowskiej, prezes VITO-MEDU Sp z o.o, o wznowieniu od dnia 18 czerwca od godz. 8. działalności komórek organizacyjnych – oddziału neurologicznego oraz oddziału udarowego. Natychmiast także, od poniedziałkowego poranka, szpital zaczął przyjmować pacjentów.
PISALIŚMY:
Szpital w Gliwicach zawiesza oddział neurologii i udarów. Powód? Odeszli specjaliści
Dobrych informacji jest więcej: szpital ma na 3 lata kontrakt na internę, w ramach dodatkowych konkursów dla szpitali znajdujących się poza tzw. siecią szpitali. To konkursy zapowiedziane i ogłoszone w maju przez dyrektora Śląskiego OW NFZ Jerzego Szafranowicza w obecności wojewody śląskiego, Jarosława Wieczorka.
Jak ważne jest dla gliwickiej placówki podpisanie umowy ze śląskim NFZ na internę?
- Otwiera dla tego szpitala perspektywę dalszej działalności, która była do tej pory realizowana - powiedziała DZ Joanna Krukowska, prezes szpitala Vito-Med w Gliwicach.
Szkoda jednak, że pierwsze półrocze było dla tej placówki - a zwłaszcza dla pacjentów - nerwowe, niepewne i poskutkowało odejściami doświadczonego personelu.
Czarny scenariusz, o którym alarmowała prezes szpitala Joanna Krukowska i dyrektor ds. lecznictwa, dr Małgorzata Dziedzic i ordynator interny, dr Marek Więckowski jeszcze w marcu - nie był straszakiem: ze szpitala zaczęli odchodzić specjaliści, a to poskutkowało koniecznością zawieszenia oddziału neurologii i udarów do czasu skompletowania kadry.
To niepewna sytuacja placówki sprawiła, że z placówki odeszli lekarze - i w związku z tym szpital musiał zawiesić działalność oddziału neurologicznego z udarówką (a nie z powodu utraty kontraktu).
Jednak NFZ, jak także informowaliśmy, rozpisał też konkurs ofert na szpitalną izbę przyjęć, a - jak się dowiedzieliśmy - najpóźniej do piątku, 22 czerwca powinno być rozstrzygnięcie tego konkursu. Jeśli - a wszystko na to wskazuje - będzie ono korzystne - to nie tylko dla placówki, ale przede wszystkim dla gliwickich pacjentów.
Przypomnijmy, szpital musiał zwiesić działalność oddziału neurologicznego i udarowego z powodu niedoborów kadrowych. Pierwotnie - do 15 lipca, ale dyrekcja szpitala robiła wszystko, by ten czas był jak najkrótszy. Udało się to i oddział działa.
Niestety, po drodze szybko sprawdził się i kolejny czarny scenariusz: kiedy ta zawiesiła przyjmowanie pacjentów z udarami (z powodów kadrowych, z racji wcześniejszej niepewnej sytuacji w placówce), odmawiały przyjmowania gliwickich pacjentów zarówno szpitale w Zabrzu, jak i w Bytomiu (powołując się na konieczność zabezpieczania pacjentów chorzowskich, bo tam jest remont), Rudzie Śląskiej czy Katowicach.
Stało się jasne, że nie ma w regionie tak wielu specjalistycznych miejsc dla pacjentów udarowych, jak można było szacować.
Prowadzona przez Vito-Med neurologia z pododdziałem udarowym jest jedyna w Gliwicach i powiecie gliwickim, to uznana placówka, ciesząca się świetną opinią chorych.
Dzięki dodatkowym konkursom ogłoszonym przez śląski NFZ dla szpitali spoza tzw. sieci szpitali - sytuacja szpitala ulegnie najprawdopodobniej normalizacji - przede wszystkim z korzyścią dla pacjentów.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
PROGRAM TYDZIEŃ: Magazyn reporterów Dziennika Zachodniego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?