Maciej Sikora, prywatny inwestor, otworzył już pierwszy budynek z powstającego tu kompleksu sal bankietowo-konferencyjnych. Odrestaurowane wnętrza transformatorowni są nie do poznania.
- Ten budynek był w najgorszym stanie - przyznaje Sikora.
Dziś na jego parterze jest sala główna, gdzie w poniedziałek żegnali stary rok uczestnicy balu sylwestrowego. 150 wejściówek na imprezę w szybie Bończyk rozeszło się w dwa dni. Nic dziwnego, mysłowiczanie na odrestaurowanie murów po maszynie wyciągowej i transformatorowni kopalni Mysłowice czekali ponad 10 lat. Sikora jest już trzecim właścicielem budynków od czasu, kiedy zakład zakończył tu wydobycie. Gdy kupował teren, były regularnie rozkradane przez złomiarzy, popadały w ruinę.
- Niestety, wieży szybowej i maszyny wyciągowej już nie było - żałuje inwestor.
W ocalałym po maszynie budynku za dwa lata otwarta zostanie restauracja z salą wizualną. Inwestor dostawi do nich jeszcze dwa obiekty od podstaw - pierwszy w miejscu wyburzonej wieży szybowej, drugi - niewielki hotel - już w nowoczesnym stylu.
Na poziomie piwnicy jest jeszcze mała sala, zwana też koncertową. Tutaj w przyszłości mają mieć miejsce koncerty i wystawy. Jest też kącik pamięci z fotografiami kopalni i pamiątkami jej górników: kilofami, kuflami, szablami górniczymi. Są też oryginalnie zachowane okna i szyny z terenu zakładu.
*Zachwycający pokaz fajerwerków na Nowy Rok w Katowicach ZOBACZ ZDJĘCIA
*Horoskop na 2013 rok ZOBACZ, CO MÓWIĄ KARTY
*Morderstwo w Grodźcu: Syn zabił swoich rodziców i uciekł. Trwa pościg ZOBACZ TWARZ ZABÓJCY
*Akt oskarżenia wobec matki Madzi z Sosnowca TRZY ZARZUTY
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?