Szymon Michałek, kandydat na prezydenta Chorzowa, dla DZ: "Chorzów jest miastem niewykorzystanej szansy i chciałbym to zmienić"

Szymon Michałek, niezależny kandydat na prezydenta Chorzowa, w wywiadzie dla Dziennika Zachodniego, wyjaśnia dlaczego zdecydował się zaangażować w samorządową politykę i opowiada o swoich pomysłach na miasto. Kandydat przekonuje, że przede wszystkim chciałby zmienić w mieście podejście do zarządzania.

- Jeżeli myślimy o ulicy Wolności albo jakiejkolwiek innej przebudowie, bądź inwestycji w mieście, to nasze myślenie powinno być holistyczne, zawierające potrzeby wszystkich grup, których dana przebudowa będzie dotyczyła. Powinniśmy najpierw usiąść i w gronie eksperckim zastanowić się czy planistycznie i architektonicznie ma to sens, jaki będzie to miało wpływ na mieszkańców w krótkim, średnim i długim okresie, a dopiero potem, po konsultacjach z mieszkańcami i dojściu do konsensusu, zabrać się faktycznie za realizację - analizuje Szymon Michałek. - Miasto działa reaktywnie, natomiast bez większego planu na całość, już nie mówię miasta, ale chociażby tej ulicy czy szerzej dzielnicy - dodaje.

Czy w Chorzowie powstanie think-thank, który wyznaczy kierunek rozwoju miasta na kolejne dekady? Jaki powinien być stadion przy Cichej, jeśli kiedyś powstanie? Miasto wzbogaci się o nową dzielnicę, na terenach po Hucie Kościuszko? Zapraszamy do wysłuchania całości rozmowy.

Jak dotąd swój udział w wyborach na urząd prezydenta Chorzowa ogłosiło trzech kandydatów: ubiegający się o czwartą kadencję prezydent Andrzej Kotala z Platformy Obywatelskiej, Grzegorz Krzak, przewodniczący klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości w Radzie Miasta Chorzów oraz Szymon Michałek, kandydat niezależny popierany przez partie Polska 2050 i Ślonzoki Razem.