Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tajemnicza podwyżka w Cyfrze+

Monika Krężel
Nic nas tak nie irytuje, jak dodatkowe, ukryte opłaty wprowadzane cichcem, wbrew naszej woli
Nic nas tak nie irytuje, jak dodatkowe, ukryte opłaty wprowadzane cichcem, wbrew naszej woli 123rf
Nasz Czytelnik jest zapalonym kibicem sportowym, a do tego byłym sportowcem. Na kilka miesięcy przed Euro 2012 postanowił zaopatrzyć się w dodatkowe kanały sportowe.

- Po kilku miesiącach okazało się jednak, że wysokość abonamentu uległa zmianie. Dowiedziałem się o tym z komunikatu na stronie telewizji. Czy tej informacji nie można było wysłać pocztą? - pyta zainteresowany.

Wiesław Sombrowski mieszka w małej miejscowości Zwonowice koło Rybnika.

- W grudniu ubiegłego roku podpisałem umowę o abonament z Cyfrą+ - opowiada. - Zależało mi zwłaszcza na kanałach sportowych, bo od wielu lat pasjonuję się sportem. W ramach wybranego przeze mnie pakietu było wiele kanałów sportowych, o które mi chodziło - dodaje.

Według umowy, nasz Czytelnik przez pierwsze trzy miesiące był w ogóle zwolniony z opłat. - Taka była promocja. Pierwszy rachunek miałem zapłacić do 18 kwietnia - tłumaczy. - Tak zrobiłem. Wpłaciłem pieniądze wterminie w wysokości 62 zł. Jakież było moje zdziwienie, gdy ze 190 strony telewizji dowiedziałem się, że muszę wpłacić dodatkowe 6 złotych. Byłem mocno zdziwiony. Najpierw przeczytałem raz jeszcze umowę - bardzo dokładnie, od deski do deski. Tam nie było ani jednego akapitu o dodatkowych opłatach. Pojechałem więc do supermarketu Carrefour w Rybniku, gdzie jest punkt obsługi klientów Cyfry+.

Nie chodzi mi absolutnie o te sześć złotych, ale o formę, w jakiej to się odbyło. Informacja o podwyżce powinna być wysłana pocztą - uważa pan Wiesław. Nasz Czytelnik pojawił się w markecie i oczom nie wierzył. Zobaczył bowiem klientów Cyfry+ w podobnej jak on sytuacji.

- Nikt nie wiedział, skąd się nagle wzięło owe sześć złotych - opowiada pan Wiesław. - Tam było mnóstwo osób, którym puściły nerwy. Krzyczeli na przedstawicielkę Cyfry+, która nie potrafiła nam niczego sensownie wyjaśnić. Wszyscy naprawdę mieli ogromne pretensje. Ja zadzwoniłem też do biura do Warszawy, ale także niczego konkretnego się nie dowiedziałem - wyjaśnia tę dziwaczną sytuację klient Cytry+.

Pan Wiesław wpłacił te nieszczęsne sześć złotych.

- Teraz płacę 68 złotych. Umowa obowiązuje mnie jeszcze przez półtora roku. Gdybym zerwał ją przed czasem, musiałbym zapłacić karę w wysokości 299 złotych - dodaje.

Co na to Cyfra+

Michał Stryjecki z działu PR Cyfry+:

Jeżeli chodzi o sprawę czytelnika - sprawdziliśmy umowę, którą podpisał w grudniu ubiegłego roku na abonament Cyfry+. Z warunków umowy wynika, że klient przez 3 miesiące miał darmowy dostęp do posiadanego pakietu, a przez kolejnych 12 miesięcy przysługuje mu 14-złotowy rabat. W marcu 2012 r. wprowadziliśmy podwyżki, o których korespondencyjnie informowaliśmy wszystkich klientów.

Jeżeli chodzi o regulację wysokości opłat abonamentowych, to wynikała ona z dwóch czynników: inflacji (roczna za 2011 r. wyniosła ok. 5 proc.) oraz poniesionych i planowanych inwestycji w coraz bogatszą ofertę programową i kolejne, nowe usługi CYFRY+.

Przypuszczamy, że czytelnik sam obliczył sobie wysokość abonamentu, który powinien uiszczać co miesiąc, ale nie uwzględnił podwyżki. Tymczasem przy podpisywaniu z nami umowy w aneksie nie były w ogóle wyszczególnione stawki opłat abonamentowych. W przypadku czytelnika, nigdzie nie było napisane, że jego abonament wynosi 62 złote, jak sugeruje klient. Po podwyżce i uwzględnieniu rabatu, opłaty abonamentowe w jego przypadku wynoszą 68 złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!