Policyjna interwencja miała miejsce w mieszkaniu przy ulicy Saperów w Tarnowskich Górach. O sprawie mundurowych zawiadomili sąsiedzi. Gdy patrol dojechał na miejsce, przed klatką schodową na policjantów czekał 4-letni chłopiec z sąsiadkami.
- Kobiety powiedziały policjantom, że wyprowadziły 4-latka z mieszkania, gdyż obawiały się, że może stać mu się krzywda. Pijana matka była wobec syna agresywna, szarpała go i popychała – relacjonują policjanci.
Mundurowi weszli do mieszkania matki, gdzie akurat trwała libacja alkoholowa. - Matka miała problemy z wysłowieniem się i utrzymaniem równowagi. Na miejsce interwencji wezwano pogotowie ratunkowe. Lekarze stwierdzili, że chłopiec jest zaniedbany – informuje tarnogórska policja.
41-letnia kobieta została zatrzymana, w organizmie miała blisko 2,5 promila alkoholu. 4-letni chłopiec, po wykonanych badaniach lekarskich, trafił do pogotowia opiekuńczego. O dalszym losie dziecka zdecyduje sąd rodzinny.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
TYDZIEŃ Magazyn informacyjny reporterów Dziennika Zachodniego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?