Tarnowskie Góry przymierzają się do zmiany w granicach dzielnic. Powodem są kłopoty z przychodnią lekarską. Sprytny pomysł jak obejść ustawę

Sprawa miała swój początek we wrześniu bieżącego roku, gdy pracownicy przychodni znajdującej się przy ulicy Opolskiej w Tarnowskich Górach dowiedzieli się, że poradnie specjalistyczne mają zostać przeniesione z centrum miasta na oddaloną od śródmieścia ulicę Pyskowicką. To tam znajduje się główna siedziba Wielospecjalistycznego Szpitala Powiatowego.

W 2017 roku sejm przyjął bowiem ustawę, zgodnie z którą przychodnie przyszpitalne muszą mieścić się w tej samej dzielnicy co szpital. Jak zaznaczają władze Tarnowski Gór, na wieść, że - z powodu groźby wstrzymania przez NFZ finansowania usług w przychodniach oddalonych od szpitala, placówki zostaną przeniesione do budynku szpitala – w mieście zaczęło się poruszenie.

- Może w Warszawie ten przepis ma sens, ale w sporo mniejszych Tarnowskich Górach to utrudnienia. Tutaj, będący własnością powiatu tarnogórskiego, szpital mieści się w dzielnicy Stare Tarnowice, a kilka jego przychodni specjalistycznych – od wielu lat cztery kilometry dalej: w Śródmieściu. I jak to w Śródmieściu: łatwiej tu dojechać, bo więcej autobusów jeździ do centrum niż na obrzeża. Przychodnie niedawno wyremontowano, więc komfort jest większy - zaznacza Ewa Kulisz, rzecznik prasowa UM Tarnowskie Góry.

We wrześniu emocje uspokajała jednak posłanka PiS-u Barbara Dziuk, która przed przychodnią przy ulicy Opolskiej zorganizowała konferencję prasową. Mówiła wówczas, że nikt przenoszenia przychodni nie nakazał.

- Przepisy będą doprecyzowane od stycznia. Pracujemy nad reformą szpitalnictwa. Podjęcie tak szybkich działań ze strony społecznej to jest niepoważne podejście do zarządzania bardzo wrażliwą jednostką medyczną. Dotyczy to ludzi, życia oraz zdrowia. Nie można czegoś sobie wymyślić bez uzgodnienia ze związkami zawodowymi oraz personelem - mówiła wtedy posłanka Barbara Dziuk.

Wówczas głos zabrał również Sebastian Grabowski, prezes Wielospecjalistycznego Szpitala Powiatowego w Tarnowskich Górach.

- Do tej pory podejmowałem decyzje na podstawie obowiązujących przepisów, które zostały wprowadzone w 2017 roku. Przepisy te zostały uchwalone w związku z wprowadzeniem sieci szpitali. Za tą ustawą głosowała również pani poseł Dziuk i dlatego liczyłem na to, że skoro wtedy udało jej się dokonać zmian ustawowych, to i również teraz jej się uda i znajdziemy inne rozwiązanie, bym nie musiał przenosić poradni do miejsca oddalonego od centrum. Jestem otwarty na dialog i ze stroną społeczną i panią poseł - powiedział w rozmowie z dziennikarzem DZ, Sebastian Grabowski, prezes Wielospecjalistycznego Szpitala Powiatowego w Tarnowskich Górach.

Dlaczego jednak ta sprawa pojawiła się dopiero teraz, skoro ustawa obowiązuje od 2017 roku? Jak zaznacza rzecznik tarnogórskiego szpitala, kwestia ta wyszła na jaw przy okazji innego wniosku złożonego przez szpital.

- Wystąpiliśmy do NFZ z prośbą o zmianę lokalizacji trzech poradni - m.in. urologicznej i ginekologiczno-położniczej po to, żeby te poradnie tzw. zabiegowe funkcjonowały przy szpitalu, bo takie też mamy tam oddziały. Celem tej zmiany było zapewnienie kompleksowej opieki nad pacjentem. Wygląda to tak, że mamy poradnię i gdyby coś się działo, to pacjent może od razu udać się na oddział. Tak samo, gdyby pacjent po wypisie ze szpitala potrzebował jeszcze dodatkowej opieki, to miałby ją zapewnioną w tej samej lokalizacji. Wtedy właśnie NFZ zapytał, dlaczego wszystkie poradnie nie znajdują się przy szpitalu. Od tego zaczęło się całe zamieszanie - podkreśla Sławomir Głaz, rzecznik prasowy Wielospecjalistycznego Szpitala Powiatowego w Tarnowskich Górach.

Rozwiązaniem sytuacji ma być zmiana granic dwóch dzielnic Tarnowskich Gór. Teren Śródmieścia-Centrum, na którym zlokalizowane są przychodnie przyszpitalne, miałby zostać włączony do Starych Tarnowic.

- Brzmi dziwnie? Zgadza, ale to wydaje się – paradoksalnie – łatwiejsze niż zmiana przepisów. Rozpoczęły się już konsultacje społeczne w tej sprawie. Projekty uchwał zostaną przedłożone na najbliższej sesji Rady Miejskiej - podkreśla rzecznik prasowa UM Tarnowskie Góry.

Konsultacje w tej sprawie potrwają do 19 grudnia. Uprawnionymi do udziału w konsultacjach są mieszkańcy miasta Tarnowskie Góry.

Burmistrz Tarnowskich Gór Arkadiusz Czech zaapelował jednocześnie do posłów i senatorów ze Śląska, by ograniczyć działanie przepisu utrudniającego dotarcie do lekarza mieszkańcom Tarnowskich Gór. Apel o podjęcie inicjatywy ustawodawczej dotarł m.in. do premiera Mateusza Morawieckiego oraz Bolesława Piechy, Barbary Dziuk, Wandy Nowickiej, Borysa Budki, Zygmunta Frankiewicza.

Rzecznik tarnogórskiego szpitala zaznacza, że najważniejsze jest, aby obecnie skupić się na kwestii, jak ten problem może być rozwiązany.

- Dla wielu mieszkańców przeniesienie dzielnicy może wydawać się dość absurdalne, natomiast jeśli zadziała, to każde rozwiązanie jest dobre - zaznacza Sławomir Głaz.