We wrześniu odbyła się siódma edycja senatorskiego konkursu "List do taty". Zwyciężył ją Gabriel z Siemianowic Śląskich. W nagrodę wraz ze swoim ojcem odwiedził Warszawę. Senator Dorota Tobiszowska opowiedziała o idei konkursu.
Jak ważna jest rola ojca w życiu rodziny
Rozstrzygnięto siódmą edycję konkursu "List do Taty". To konkurs senatorski. Uczestnikami są dzieci, które piszą listy do swoich ojców.
- To jest bardzo ważna inicjatywa. Chodzi o podkreślenie roli ojca w życiu rodziny. Dzieci piszą listy do swoich ojców albo do osób które je wychowują - przybliża ideę konkursu senator Dorota Tobiszowska. - W mojej czteroletniej kadencji odbyły się dwie edycje: szósta i siódma - wylicza.
Pierwszą nagrodę zdobył Gabriel z Siemianowic Śląskich.
- Z mojego okręgu wyborczego zwyciężył chłopak, Gabriel z Siemianowic Śląskich. Zdobył pierwszą nagrodę - mówi Tobiszowska.
Pięć miast z okręgu. Nagrodą wyjazd do Warszawy
W skład Kapituły wchodzą przedstawiciele miast: Chorzów, Piekary Śląskie, Ruda Śląska, Siemianowice Śląskie oraz Świętochłowice.
- My te listy czytamy. Mamy jury. Tak sobie wymyśliłam, ponieważ miałam 5 miast w swoim okręgu, w jury było pięć osób z każdego miasta. Wybieraliśmy list który według nas był najlepszy - wyjaśnia pani senator.
Pierwsza nagroda tym się różni od pozostałych, ze dziecko, które zwycięża, razem ze swoim ojcem wyjeżdża do Warszawy.
- Spotkałam się z tym chłopakiem i jego ojcem w Warszawie. Gabriel otrzymał też wyróżnienie w senacie Rzeczypospolitej Polskiej, bo dostał nagrodę i znalazł się wśród dziesięciu osób wyróżnionych - opowiada Tobiszowska.
W listach siódmej edycji widoczna była niezwykła dojrzałość. To pokłosie pandemii
Pani senator podkreśla, ze konkurs "List do taty" jest niezwykle ważną inicjatywą.
- Ojcowie zasługują na to, aby dzieci tez zwracały uwagę na rolę ojca, nie tylko matki. Ten konkurs miał przede wszystkim to na celu, żeby wyłuskać od tych dzieci co myślą, co czują - akcentuje Dorota Tobiszowska.
Senator zauważa, ze siódma edycja konkursu była znaczniej dojrzała w treści prac od poprzednich odsłon konkursu.
- Zarówno ja, jak całe jury stwierdziliśmy jednoznacznie że pomiędzy tymi dwoma latami, pomiędzy szóstą i siódmą edycja jest zasadnicza różnica w dojrzałości opisywania swoich uczuć do ojca. Prawdopodobnie wpływ na to miała pandemia i okres kiedy dzieci były pozamykane. Ta dojrzałość była widoczna w listach siódmej edycji - zauważa Tobiszowska.
Nie przeocz
Musisz to wiedzieć
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
