Tylko pod jednym z protestów podpisało się 400 osób. Wszystkich pism wpłynęło do mysło-wickiego Urzędu Miasta prawie 600. Uwagi mają mieszkańcy, firmy i stowarzyszenia. A chodzi dokładnie o raport oddziaływania na środowisko nowej inwestycji Tauronu Wydobycie, jaki firma złożyła w magistracie. Fedrujący za miedzą ZG Sobieski, należący do spółki, ubiega się o decyzję środowiskową dla eksploatacji węgla pod południowymi dzielnicami.
Jak wynika z raportu, wpływami eksploatacji górniczej Sobieskiego miałyby zostać objęte tereny leśne między osiedlami Dziećkowice i Kosztowy oraz część zabudowań Kosztów. Firma planuje prowadzić eksploatację metodą na zawał z filarami ochronnymi. A wśród skutków, jakie może wywołać fedrunek, eksperci wymieniają m.in. odkształcenia powierzchni od 1 do 4 stopnia.
- To spowoduje duże zniszczenia, bo domy w Kosztowach nie są zabezpieczone przed eksploatacją górniczą. Urząd górniczy ludziom budującym się tu wydawał dokumenty, z których wynikało, że nie przewiduje wydobycia węgla na tym terenie - mówi Tomasz Wrona, koszto-wianin i radny miejski. Mieszkańcy obawiają się też, że skutki oddziaływania kopalni na środowisko będą większe niż to przewidują sami eksperci. - Po pierwsze, w Kosztowach swoje siedliska mają niektóre gatunki całkowicie lub częściowo chronione, jak derkacz czy ślimak winniczek. Po drugie, wskutek eksploatacji górniczej mogą powstać zapadliska i nowe zbiorniki wodne, co spowoduje deformację Rowu Kosztowskiego i zalewanie lasu - tłumaczy radny. Trzecia kwestia to infrastruktura wodociągowa i gazowa. Nowe rurociągi również nie są przystosowane pod fedrunek.
Prezydent Edward Lasok już raz odmówił firmie. Było to jeszcze w 2012 roku, kiedy o koncesję na wydobywanie węgla pod miastem ubiegać chciał się jeszcze Południowy Koncern Węglowy (dziś Tauron Wydobycie). Jak będzie tym razem?
- Obecnie analizujemy wnioski, jakie do nas wpłynęły - mówi Kamila Szal, rzeczniczka UM. Prezydent zapowiada, że wszystkie uwagi ludzi i firm zostaną zawarte w jego odpowiedzi do Tauronu. - Zamierzamy postawić firmie warunki, które będą musiały zostać spełnione. Dopiero wtedy będziemy podejmować decyzje - zapowiada Lasok.
Tauron nie jest jedyną firmą, która ma chrapkę na węgiel z południa Mysłowic. Na ukończeniu jest już kolejny raport oddziaływania eksploatacji górniczej na środowisko i jeszcze w styczniu o wydanie decyzji dla swojej inwestycji wystąpi też spółka Brzezinka. Firma chce sięgnąć po węgiel pod Brzezinką, Kosz-towami i Brzęczkowicami.
*Najpiękniej oświetlone miasto na święta. Które? ZOBACZ TUTAJ
*Niesamowite zdjęcia nocne Katowic. Tomasz Kozioł pokazał Katowice, jakich nie widzieliście [ZDJĘCIA]
*Morderstwo w Katowicach na Tysiąclecia: Marta wołała o pomoc. Przed kim uciekał Dawid?
* Szalony kierowca toyoty yaris z Będzina zajeżdża drogę i strzela! [FILM Z KAMERKI, ZDJĘCIA]
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?