Saneczkowe szaleństwo w Parku Śląskim
Sanki to hit tej zimy. Pandemiczne obostrzenia zmuszają nas do zostania w domu. Zamknięte są stoki narciarskie i hotele. Za bardzo nie można gdzieś wyjechać. Kolo domu też można się jednak dobrze bawić. Wiedzą o tym mieszkańcy Chorzowa, Katowic czy Siemianowic Śląskich. Z tych trzech miast jest blisko do Parku Śląskiego. Wystarczy zabrać ze sobą sanki i bawić się na całego!
Nie przeocz
W Parku Śląskim najpopularniejszą, a już na pewno największa saneczkowa górka znajduje się tuż przy Stadionie Śląskim, w pobliżu wejścia do chorzowskiego skansenu. Wystarczyło, by spadło trochę śniegu, by na górce pojawili się miłośnicy saneczkowego szaleństwa. W ruch poszły sanki, "jabłuszka" i inne ślizgacze. Oczywiście w zabawie przewodziły dzieci. Nie brakowało jednak też młodzieży. Wielu dorosłych również skusiło się na zjazd na sankach. To świetna zabawa dla każdego.
Największym hitem tegorocznej zimy są bez wątpienia sanki. Potwierdza to nawet analiza statystyk wyszukiwania sanek w serwisie Ceneo.pl.
Zobacz koniecznie
- Zainteresowanie sankami wzrosło o 396 procent, porównując dane z 7-14 stycznia z tygodniem poprzedzającym 31 grudnia-6 stycznia. Porównując z analogicznym okresem z grudnia (7-13 stycznia vs 7-13 Grudnia) to wzrost o 1460 procent! - mówi Katarzyna Jędrachowicz, PR manager w serwisie Ceneo.pl.
- Tegoroczne niezwykle obfite opady śniegu spowodowały olbrzymie zainteresowanie produktami do zjeżdżania. Zaobserwowaliśmy aż siedmiokrotny wzrost popytu na sanki w stosunku do zeszłego roku - mówi Wojciech Kozłowski, dyrektor marketingu w Decathlon.
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
Dlaczego pszczoły są ważne?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?