Jeśli testy medyczne nie wykażą niczego niepokojącego wówczas nic nie powinno już stanąć na przeszkodzie w podpisaniu przez szefów GKS-u Katowice umowy z Tomaszem Zahorskim.
Gdyby tak się stało klub z Bukowej może zostać autorem najgłośniejszego transferu zimy w pierwszej lidze, w której w kontekście znanych nazwisk ruch obowiązuje raczej w jedną stronę, czyli w kierunku ekstraklasy.
- To dowód na to, że opłaca się grać na jej zapleczu, bo to świetna forma promocji - komentuje te statystyki Dariusz Motała, menedżer GKS-u.
31-letni Zahorski to postać dobrze znana na Śląsku. Przez pięć lat grał w Górniku Zabrze (drugie podejście wiosną 2013 było kompletnie nieudane) i właśnie z tego klubu trafił do reprezentacji Polski, która pod wodzą Leo Beenhakkera zagrała na Euro 2008. W Zabrzu „Zahor” występował m.in. razem z Jerzym Brzęczkiem, obecnym trenerem GKS-u Katowice, co może sugerować, że właśnie on wpadł na pomysł tego zaskakującego transferu.
Odchodząc z Roosevelta piłkarz zdecydował się na wyjazd za Ocean. W Stanach Zjednoczonych grał w San Antonio Scorpions (33 mecze, 15 goli), a 2015 rok spędził w Charlotte Inde-pendence (17 meczów, 3 gole).
*Studniówki 2016 Szalona zabawa maturzystów. Zobaczcie, co się dzieje ZDJĘCIA + WIDEO
*Abonament RTV na 2016: Ile kosztuje, kto nie musi płacić SPRAWDŹ
*Horoskop 2016 dla wszystkich znaków Zodiaku? Dowiedz się, co Cię czeka
*Jesteś Ślązakiem, czy Zagłębiakiem? Rozwiąż quiz
*1000 zł na dziecko: JAK DOSTAĆ BECIKOWE? ZOBACZ KROK PO KROKU
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?