Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tragedia na Jurze i w Beskidach: Nie ma prądu i ogrzewania [ZDJĘCIA]

Redakcja
Zerwane sieci energetyczne, brak ogrzewania, oblodzone jezdnie - to prawdziwy dramat, który dotknął mieszkańców wielu miejscowości na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej i w Beskidach. ZOBACZ ZDJĘCIA I WIDEO

AKTUALIZACJA GODZ 13:40

Trwają prace związane z usuwaniem skutków awarii w powiecie zawierciańskim. Pracownicy firmy Tauron Dystrybucja naprawiają linie energetyczne w gminach Zawiercie, Ogrodzieniec, Pilica i Żarnowiec.

Przyczyną awarii było oblodzenie oraz szadź, która spowodowała zwarcie linii energetycznych. Zakończenie wszystkich prac zaplanowano na godz. 15.30. DRAPA

Więcej o awariach przeczytasz w środowym numerze Dziennika Zachodniego

CZYTAJ KONIECZNIE:
50 tys. ludzi na Jurze bez prądu CZYTAJ WIĘCEJ

Padająca od dwóch dni marznąca mżawka spowodowała oblodzenie urządzeń elektrycznych, powodując zwarcia i wyłączenia prądu.

Sytuacja jest wręcz tragiczna w wielu miejscowościach powiatu zawierciańskiego i myszkowskiego oraz w Beskidach.

- Jakie wnioski po tragicznej awarii z 2011 roku, której przyczyna była taka sama, wyciągnął będziński oddział Tauronu. Jakie inwestycje od tego czasu spółka przeprowadziła na naszym terenie, które pozwoliłyby uniknąć powtórki z tragicznych dni. Ile pieniędzy przeznaczyli na ten cel? I co poza bieżącymi naprawami zostało wymienione na nowe? Uważam, że awaria sprzed dwóch lat powinna energetyków sporo nauczyć. Powinni pamiętać, że w tej kwestii na Jurze w Śląskiem jest najtragiczniej i starać się jakoś zapobiec tej sytuacji. Widzę, że na nadziejach i podwyższaniu opłat za prąd skończyło się - mówi Maria Nosur, Czytelniczka Dziennika Zachodniego z powiatu zawierciańskiego.

Mimo starań pracowników zakładów energetycznych, którzy dzień i noc usuwają lód z urządzeń oraz wymieniają spękane linie przesyłowe, mieszkańcy nadal nie mają prądu, a co za tym idzie także ogrzewania. Do wielu miejscowości wręcz nie ma szans dojechać, bo drogi są zbyt oblodzone.

Najgorsza sytuacja panowała w poniedziałek rano. Wtedy prądu nie miało łącznie około 50 tys. mieszkańców. Do północy sytuacja się poprawiła, ale i tak ponad 10 tys. ludzi pozbawionych było energii elektrycznej.

Oto jak sytuacja przedstawiała się na godz. 7 we wtorek, 22 stycznia:
Będziński Zakład Elektroenergetyczny - 27 stacji transformatorowych bez zasilania - 2900 odbiorców pozbawionych dostaw.
Zakład Energetyczny w Częstochowie - 139 odbiorców pozbawionych dostaw.
Beskidzka Energetyka S.A - 15 stacji transformatorowych bez zasilania - 1500 odbiorców pozbawionych dostaw.
AD, PS


*Michał Smolorz nie żyje ZDJĘCIA I WIDEO Z POGRZEBU
*Dramatyczny pożar kościoła w Orzeszu-Jaśkowicach [UNIKATOWE ZDJĘCIA I WIDEO]
*OgólnopolskiRanking Szkół Ponadpodstawowych 2013 SPRAWDŹ NAJLEPSZE LICEA I TECHNIKA
*Horoskop na 2013 rok ZOBACZ, CO MÓWIĄ KARTY

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!