Tragedia w Częstochowie. Kobieta śmiertelnie potrącona na pasach. Paraliż na ulicach Rakowa

Bladym świtem przy budowanej estakadzie na drodze krajowej nr 91 doszło do potrącenia pieszej. Kobieta zginęła dokładnie na jednym z przejść dla pieszych.

- Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 64-letnia kobieta przechodząc na oznakowanym przejściu dla pieszych na czerwonym świetle została potrącona przez kierującego peugeotem bokserem, którym kierował 46-letni mężczyzna. Wstępne badania wykazały, że jest trzeźwy - mówi asp. Barbara Poznańska, rzeczniczka KMP w Częstochowie.

Ranną kobietę przewieziono do szpitala, ale niestety lekarzom nie udało się jej uratować.

- To jest naprawdę tragedia. Na ulicy leżą rozrzucone zakupy, jest kałuża krwi. Kilka dni temu zmieniono tu układ ruchu. Na światła dla pieszych czeka się bardzo długo. Widziałem już kilka razy, jak ludzie zniecierpliwieni przebiegali na czerwonym. No i stało się! - mówi mieszkaniec alei Pokoju.

Policja jeszcze nawet przez kilka godzin będzie zbierała ślady z miejsca zdarzenia. Dla ruchu kołowego został zamknięty odcinek alei Pokoju od estakady do Placu Orląt Lwowskich. Samochody kierowane są przez policję na objazdy. Kierowcy utknęli w korkach nie tylko na Rakowie, ale i na Zawodziu, gdzie poszedł cały ruch samochodowy z południa miasta.