Tragedia w Jastrzębiu: 40-latek wyskoczył z 8 piętra. Zginął

Wczoraj około godz. 21.40 w jednym z bloków przy ul. Wielkopolskiej w Jastrzębiu-Zdroju doszło do tragicznego w skutkach zdarzenia. Według zgłoszenia, które wpłynęło do Komendy Miejskiej Policji w Jastrzębiu, na chodniku miał leżeć mężczyzna, który prawdopodobnie wyskoczył z okna na 8. piętrze w bloku.

- Te przypuszczenia się potwierdziły. Gdy na miejsce przyjechały służby mundurowe, 40-latek leżał na chodniku, był nieprzytomny i nie oddychał. Najprawdopodobniej popełnił samobójstwo - mówi mł. asp. Bogusława Dudek z jastrzębskiej komendy policji.

CZYTAJCIE TEŻ:
Częstochowa: mężczyzna wyskoczył z okna na 10. piętrze wieżowca i przeżył
Tragedia na urodzinach w Chorzowie: 18-latek wypadł z 13. piętra

Nasz dziennikarz był na miejscu zdarzenia. Sąsiedzi desperata mówią, że o zdarzeniu było głośno w całym bloku. Nie wiedzieli jednak, dlaczego 40-latek posunął się do takiego kroku.

- Na co dzień był raczej skryty, spokojny - mówi jeden z sąsiadów mężczyzny.

CZYTAJCIE TEŻ:
35-latek transmitował własną próbę samobójczą na Facebooku

Większość jednak nie znała mężczyzny i nie miała z nim bliższego kontaktu, więc trudno jest im mówić o powodach, dla których postanowił odebrać sobie życie. Niektórzy wskazywali nawet, że 40-latek mógł nie mieszkać w tym bloku, tylko na przykład przyjść do znajomego. Ale policja takie doniesienia dementuje.

- Był to mieszkaniec tego bloku - mówi mł. asp. Bogusława Dudek.

Reanimacja mężczyzny trwała blisko 30 minut. Mimo to 40-letniego jastrzębianina nie udało się uratować. Jak ustaliliśmy, obecny na miejscu prokurator odstąpił od wykonania sekcji zwłok, wykluczył bowiem udział osób trzecich w zdarzeniu.

ZOBACZCIE FILM: INFO z Polski