Do pożaru doszło 11 czerwca na siódmym piętrze w bloku przy ul. Dębowej w Tychach. Na miejsce zadysponowano sześć jednostek straży pożarnej. Zginęła jedna osoba - 60-letnia kobieta, która próbowała wydostać się z mieszkania skacząc przez balkon. Inni świadkowie zdarzenia twierdzą, że wyszła z okna i próbowała zejść po rynnie. Niestety spadła i nie przeżyła upadku.
- W wyniku pożaru niestety śmierć poniosła kobieta w wieku 60 lat, która próbowała wydostać się z tego mieszkania. Drugi z pokrzywdzonych, 35-letni mężczyzna został przetransportowany do szpitala z oparzeniami ciała. Przyczyny pożaru i okoliczności są w trakcie wyjaśniania - mówiła Paulina Kęsek, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Tychach.
Jak twierdzą świadkowie zdarzenia, mężczyźnie udało się uciec przez okno i zejść po rynnie. Następnie złapali go sąsiedzi, którzy wciągnęli go przez okno do swojego mieszkania.
Pożar po godz. 14 już został ugaszony. Okoliczności tego tragicznego zdarzenia będą zbadane podczas śledztwa, które będzie się toczyć pod nadzorem prokuratury.
Nie przeocz
- Jakub Kiwior się ożenił! Ten ślub przejdzie do historii. ZDJĘCIA!
- Pidżama Porno, Łydka Grubasa, TSA w Leszczynach na festiwalu Around the rock! ZDJĘCIA
- Najważniejsze inwestycje w Katowicach w 2023 roku. Na jakim etapie są prace? ZDJĘCIA
- "Wodny" plac budowy w Śląskiem. Koparki burzą domy na trasie drogi ekspresowej S1
Zobacz także
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
