Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Transfery w ekstraklasie: Nakoulma i Jankowski chcą odejść, Robak się zastanawia

Jacek Sroka, Rafał Musioł, Tomasz Kuczyński, Leszek Jaźwiecki
Prejuce Nakoulma z Górnika ma w kontrakcie sumę odstępnego, która wynosi 1,25 mln euro
Prejuce Nakoulma z Górnika ma w kontrakcie sumę odstępnego, która wynosi 1,25 mln euro Andrzej Banaś
Piłkarze mogą zmieniać okienko transferowe do końca sierpnia, więc w najbliższych tygodniach czekają nas jeszcze spore emocje transferowe. Pierwsze kolejki T-Mobile Ekstraklasy pokazały, że praktycznie każdemu z czterech klubów z naszego regionu grających w elicie przydałyby się wzmocnienia, a tymczasem czeka nas raczej dalsze osłabienie składów śląskich ligowców.

Nasi prezesi zachowują się na transferowym rynku jak oszczę-dna kobieta w centrum handlowym szukając atrakcyjnych okazji, by nie rzec wyprzedaży, bo zmusza ich do tego sytuacja finansowa. Zakupowe szaleństwo nie grozi żadnemu z naszych klubów, ale może któremuś z nich trafi się jeszcze w sierpniu taka perełka jak Robert Demjan, Arkadiusz Milik czy Arkadiusz Piech.

Górnik Zabrze

W Zabrzu najbardziej intensy-wne działania zmierzają do sprzedaży Prejuce'a Nakoulmy. Po niedawnej kabaretowej epopei związanej z przej ściem "Prezesa" do Tereka Grozny napastnik z Burkina Faso wyraźnie odzyskał pewność siebie i niezłą formę, co pomaga menedżerom w poszukiwaniach mu nowego klubu.

Nakoulma wciąż marzy przede wszystkim o lidze francuskiej (najbardziej prawdopodobny wydaje się Saint Etien-ne), ale najbardziej konkretne rozmowy są prowadzone z niemieckim Freiburgiem. Sprzedaż piłkarza oznaczałaby dla klubu minimum 1,25 mln euro plus zejście z kosztów, a te są niemałe, bo prezes pozostaje najlepiej zarabiającym piłkarzem na Roosevelta inkasując co miesiąc ok. 50.000 zł. Wciąż na sprzedaż jest także Paweł Olkowski.

Od ewentualnego transferu Nakoulmy zależy ewentualny ruch w drugą stronę. Górnik wciąż poszukuje typowego egzekutora, ale ograniczenie związane z zakazem transferów sprawia, że działania te są niezwykle skomplikowane.

Piast Gliwice

Z drużyną trenuje holenderski napastnik Colllins John, który zdążył już ogłosić w internecie, że podpisał dwuletni kontrakt z Piastem. Klub informację zdementował. Nieoficjalnie mówi się, że Holender będzie zatrudniony jeżeli z oferty z Turcji skorzysta Marcin Robak. Na razie prezes Piasta Jarosław Kołodziej-czyk nie ocenił tej oferty jako poważnej i nie ma zamiaru na nią odpowiadać.

- Nie sądzę, by się z nami pożegnał. W tym momencie temat jego odejścia po prostu nie istnieje - stwierdził Kołodziejczyk.
- Wciąż nie wiem, co zrobić. Myślę, że do meczu z Zawiszą wszystko powinno być jasne, ale też zapewnić nie mogę. Bo całkiem możliwe, że nawet po poniedziałkowym starciu nic nie będzie pewne - dodał Robak.

Kwota odstępnego za Robaka zawarta w kontrakcie zawodnika to podobno 150 tys. euro. Wracając do urodzonego w Liberii Holendra - John ma zaległości treningowe, dlatego w Gliwicach z podpisaniem umowy będą czekali do końca sierpnia.
Piast ciągle jest zainteresowany braćmi Mateuszem i Michałem Makami z GKS Bełchatów, choć zdecydowanie większy nacisk kładzie się na sprowadzenie tego pierwszego.

Ruch Chorzów

Na Cichej od końca poprzedniego sezonu trwa piłkarska epopeja pod nazwą sprzedawanie Macieja Jankowskiego. "Jankesowi" za rok kończy się kontrakt z Ruchem i chorzowianie za wszelką cenę chcą go teraz sprzedać. Chęć nabycia napastnika wyraziło Zagłębie Lubin, ale później w tym klubie zmienił się trener i sprawa utknęła w martwym punkcie. Jankowski ma jeszcze ofertę z jednego z klubów belgijskich, lecz te rozmowy też znalazły się ostatnio w impasie.

Niebiescy sprzedają swojego najgroźniejszego napastnika, a tymczasem właśnie w ataku najbardziej potrzebują wzmocnień. Wczoraj z drużyną Jacka Zielińskiego zaczął trenować były piłkarz GKS Katowice i ŁKS Łódź Rafał Kujawa. Ruchowi przydałby się też nowy bramkarz, bo młody Krzysztof Kamiński udane interwencje ciągle przeplata prostymi błędami.

Podbeskidzie Bielsko-Biała

Po porażce z Górnikiem Zabrze trener Czesław Michniewicz oficjalnie zapowiedział, że poszukuje nowych zawodników.
- Myślimy o wzmocnieniach, przede wszystkim szukamy napastnika - wyraźnie zaznaczył szkoleniowiec.

Od początku było wiadomo, że działaczom Górali trudno będzie znaleźć następcę Roberta Demjana. Słowak nie tylko był skuteczny pod bramką, ale potrafił wypracować okazje partnerom. Skorzystał z tego Fabian Pawela, zdobywając w poprzednim sezonie siedem bramek.

Kontuzja Richarda Zajaca pokazała, że słabym punktem Górali jest także bramka. Zastępujący "Ryska" Ladislaw Rybańsky nie przekonuje, jego gra sprawia, że obrońcy nie mogą czuć się pewnie. Drugi bramkarz Piotr Adamek też nie jest jeszcze gotów do gry w ekstraklasie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!