Choć, teoretycznie, Chińczycy mogli wygrać, nie zbudują S1
Odcinek drogi ekspresowej S1 Mysłowice Kosztowy – Oświęcim nie powstanie, jak zakładano do 2023 roku, gdy to gotowa miała być prawie cała, będąca częściowo w budowie S1. Wczoraj Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad unieważniła przetarg.
Wcześniej, na etapie składania ofert, GDDKiA wykluczyła z przetargu chińską firmę, która jak się okazało, złożyła najniższą ofertę Za budowę 13 km drogi ekspresowej wraz z obwodnicą Bierunia zaproponowała 752 mln zł. GDDKiA szacowała, że będzie to kosztowało około – 767,7 mln zł więc była to jedyna oferta, która zmieściła się w założonym budżecie. Jednak GDDKiA wykluczyła chińską firmę z przetargu, gdyż zdaniem przedstawicieli inwestora, wykonawca nie złożył jednoznacznych i wyczerpujących wyjaśnień w trakcie weryfikacji oferty.
- Autostrada A4 bis. Trzeba wydać ponad 5 miliardów złotych
- Górnicy drążą tunel na S1 w Beskidach
- Czas gierkówki definitywnie się kończy. Zniknął nawet samolot
- S1: Nie ma szans na wcześniejsze oddanie drugiej jezdni, a to droga śmierci!
- Najważniejsze drogi w woj. śląskim dostały setki milionów unijnego dofinansowania
- 246 km/h częstochowską A1? GDDKiA i policja szykują broń na piratów
Firma China State Construction Engineering odwołała się więc do do Krajowej Izby Odwoławczej, a ta uznała odwołanie za zasadne. Wtedy na orzeczenie KIO skargę o Sądu Okręgowego w Katowicach złożyła z kolei GDDKiA. Sąd nie uwzględnił wniesionej przez GDDKiA skargi, umarzając 12 stycznia 2021 r. postępowanie. Wobec czego wyrok Krajowej Izby Odwoławczej z 30 września 2020 r. uprawomocnił się.
Nie przeocz
GDDKiA unieważniła przetarg na projekt i budowę S1
To jednak nie zakończyło sprawy i nie spowodowało powierzenia chińskiej firmie zadania, którego dotyczył przetarg.
- GDDKiA, zgodnie z art. 93 ust. 1 pkt 6 ustawy Prawo zamówień publicznych (za sprawą wystąpienia istotnej zmiany okoliczności powodującej, że prowadzenie postępowania lub wykonanie zamówienia nie leży w interesie publicznym, czego nie można było wcześniej przewidzieć) unieważniła postępowanie o udzielenie zamówienia publicznego na projekt i budowę drogi ekspresowej S1 Mysłowice – Oświęcim – poinformowało biuro prasowe GDDKiA.
Inwestor argumentował unieważnienie postępowania ważnym interesem społecznym. Co to dokładnie znaczy? Według GDDKiA, realizacja obecnego zakresu przetargu, w przyjętych w procedurze terminach, jest w tym stanie faktycznym niecelowa i niezasadna. Odcinek Mysłowice - Oświęcim zostałby oddany do użytkowania z co najmniej rocznym, opóźnieniem w stosunku do dwóch dalszych odcinków.
Tranzyt wjechałby do centrum miejscowości
- Ruch tranzytowy z tych odcinków S1 wlewałby się na nieprzystosowane do dużego ruchu lokalne drogi. Dodatkowo poszukiwanie przez kierowców alternatywnych tras, spowodowałoby znaczący wzrost zagrożenia dla zdrowia i życia przede wszystkim pieszych na typowo lokalnych drogach, gdzie zabudowa mieszkaniowa i budynki użyteczności publicznej (przedszkola, szkoły, urzędy i kościoły) zlokalizowane są w bezpośrednim sąsiedztwie danej drogi – argumentuje GDDKiA.
Dlatego też przetarg unieważniono, a potem odcinek którego dotyczył podzielono na dwa odrębne zadania.
Do 2023 roku powstanie obwodnica Bierunia
Do 2023 roku na pewno powstanie jeden. To prawie trzykilometrowej długości trasa ekspresowa będąca jednocześnie obwodnicą Bierunia. Nowy przetarg będzie obejmował zaprojektowanie i budowę drogi ekspresowej S1 wraz z obiektami inżynierskimi i infrastrukturą techniczną oraz odcinkiem drogi (nie będącej drogą ekspresową, a drogą o statusie głównej ruchu przyspieszonego – o długości 2 km) i łącznikiem pomiędzy węzłem Bieruń a układem ulicznym Bierunia (dojazd do ul. Jagiełły – o długości 2,1 km). Co najbardziej istotne – według GDDKiA - ten zakres pozwoli na skomunikowanie nowej drogi ekspresowej S1 poprzez węzeł Bieruń z istniejącym przebiegiem DK44.
Zobacz koniecznie
To priorytet. S1 połączy się z DK 44
Ta inwestycja miałaby się zakończyć w listopadzie 2023 roku. Będzie miała charakter inwestycji priorytetowej. Jej oddanie do użytku zbiegnie się z oddaniem do ruchu S1 od Bielsko-Białej do węzła Oświęcim. Dzięki temu ruch tranzytowy na kierunku północ - południe będzie mógł zostać skierowany poprzez przystosowaną do przenoszenia takich obciążeń drogę krajową nr 44 do istniejącego, tranzytowego układu komunikacyjnego (S1, A1), a z kierunku południe na zachód i wschód poprzez DK44 do autostrady A4.
Na drugi odcinek S1, drugi przetarg
Z kolei przetarg na drugi z odcinków będzie obejmował zaprojektowanie i budowę drogi ekspresowej S1 o długości 10 km wraz z 16 obiektami inżynierskimi, dwoma miejscami obsługi podróżnych (Lędziny Wschód i Zachód) oraz infrastrukturą techniczną (czas wykonania 36 miesięcy). Wykonawcy w swoich ofertach będą mogli zadeklarować krótszy termin realizacji w ramach kryterium poza cenowego. W umowie zostanie uwzględniony termin pośredni oddania do ruchu jednej jezdni drogi ekspresowej S1 - w czasie 12 miesięcy od uzyskania decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej (kamień milowy). Pozwoli to na wcześniejsze uzyskanie przejezdności całej S1 Kosztowy - Bielsko-Biała, poprzez połączenie istniejącej drogi ekspresowej S1 w Mysłowicach z nowo wybudowanymi odcinkami tej drogi.
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?