To zdziwienie towarzyszyło nam też w redakcji. Jeszcze w czwartek - kiedy nadeszła wiadomość o śmierci redaktora i kiedy robiliśmy specjalny piątkowy numer - pracowaliśmy automatycznie, jak w jakimś transie, który w obliczu śmierci jest najlepszą odpowiedzią na smutek, a może i najlepszą przed tym smutkiem obroną. Jednak w piątek, sobotę i wczoraj powoli to zdziwienie nas dopadało. Jak to? Wszystko ma toczyć się po staremu?
Wsłuchiwaliśmy się w opinie, które tak jednoznacznie formułowali Państwo w żałobnych listach do nas i na forum naszego serwisu internetowego. Najbardziej w te, które idealnie odpowiadały na tę naszą niezgodę, by przejść nad śmiercią redaktora do porządku dziennego.
Obiecuję więc i odpowiadam na Państwa apele: tak, będziemy przypominać najważniejsze teksty Michała Smolorza, tak, będziemy publikować fragmenty jego ostatniej książki "Śląsk wymyślony", tak, sięgniemy po jego "Cysorza". Redaktor będzie jeszcze obecny na naszych łamach. Nie pozwolimy na to, by nagle, ot tak, zniknął, by nagle zabrakło jego publicystyki, jego mądrych tez i trafnych wniosków.
Wszystko się nam zmieniło i trudno nam się z tą rzeczywistością na nowo ułożyć. Choć widzimy, że auta jeżdżą dalej, ludzie spacerują, a telewizje nadają komedie.
*Zachwycający pokaz fajerwerków na Nowy Rok w Katowicach ZOBACZ ZDJĘCIA
*Horoskop na 2013 rok ZOBACZ, CO MÓWIĄ KARTY
*Morderstwo w Grodźcu: Syn zabił swoich rodziców i uciekł. Zatrzymany na Słowacji ZOBACZ TWARZ ZABÓJCY
*Akt oskarżenia wobec matki Madzi z Sosnowca TRZY ZARZUTY
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?