21-letnia tyszanka zgłosiła się do pracy odpowiadając na ogłoszenie internetowe. Pracodawczyni zdecydowała się zatrudnić młodą dziewczynę do pomocy przy opiece nad swoją córką. Jednak po miesiącu nienagannej pracy niani, kobieta zorientowała się, że z jej mieszkania giną cenne przedmioty. Pewnego dnia opiekunka nie pojawiła się w pracy i zerwała wszelkie kontakty. W związku z tym poszkodowana zgłosiła sprawę na policji.
Sprawą zajęli się policjanci z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu. Ich praca doprowadziła do zatrzymania 21-letniej dziewczyny. Okazało się, że opiekunka ukradła złotą biżuterię oraz ubrania swojej pracodawczyni. Wartość skradzionego łupu sięga 10 000 złotych. Odzież wróciła do właścicielki, teraz stróże prawa prowadzą czynności zmierzające do odzyskania skradzionej biżuterii. Zatrzymana przyznała się do zarzucanych jej czynów, usłyszała już zarzuty kradzieży. Za popełnione przestępstwo grozi kara nawet 5-letniego pobytu w więzieniu.
*Najpiękniejszy Rynek w woj. śląskim jest w... ZAGŁOSUJ i ZMIEŃ WYNIK
*Matura 2013: Pytania egzaminacyjne na 100 proc. ZOBACZ
*Nudyści już zawitali na plaże ZOBACZCIE, gdzie spotkacie naturystów w woj. śląskim
*Tak zdasz egzamin na prawo jazdy kat. A na motocykl ZDJĘCIA i WIDEO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?