Tychy. Pijany kierowca wyprzedzał radiowóz. Miał prawie 0,8 promila, grozi mu do 2 lat więzienia

Policjanci zatrzymali w Tychach pijanego kierowcę, który wjechał na skrzyżowanie z bardzo dużą prędkością i wyprzedził nieoznakowany radiowóz. Kiedy po policyjnym pościgu zatrzymał samochód na parkingu, przesiadł się na miejsce pasażera. Do groźnej sytuacji doszło w niedzielę wieczorem na jednym z głównych skrzyżowań w Tychach. Policjanci wydziału prewencji kończący służbę, jechali nieoznakowanym radiowozem Aleją Niepodległości w kierunku parkingu znajdującego się przy komendzie.

Gdy przejechali przez skrzyżowanie, wyprzedził ich ze znaczną prędkością samochód marki Volkswagen. Z uwagi na prędkość oraz jazdę, która mogła zagrażać innym uczestnikom ruchu, mundurowi rozpoczęli pościg za kierującym, który zakończyli na osiedlowym parkingu przy ulicy Bacha. W momencie, gdy samochód zatrzymał się na parkingu, kierujący przesiadł się na miejsce pasażera- relacjonowała policja.

Po chwili funkcjonariusze ustalili, dlaczego mężczyzna próbował unikać podejrzeń związanych z kierowaniem pojazdem. Po przeprowadzeniu badania na zawartość alkoholu okazało się, że 33-letni mieszkaniec Tychów jest w stanie nietrzeźwości. Wyniki alkomatu ujawniły, że mężczyzna miał prawie 0,8 promila alkoholu we krwi. Teraz będzie musiał odpowiedzieć nie tylko za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości.

Mężczyzna odpowie teraz nie tylko za kierowanie w stanie nietrzeźwości, za co może grozić kara do dwóch lat więzienia. Są również prowadzone czynności wyjaśniające, które mają na celu ustalenie wszystkich popełnionych przez niego wykroczeń w ruchu drogowym.