MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tyrolia Band kręci... teledyski

Adam Wójcik
Od lewej: Jarosław Mitoraj, Janusz Korczyk, Leszek Ścibik, Łukasz Walczak, Dagmara Ogiegło-Ścibik, Mariusz Mika i Arkadiusz Wiech
Od lewej: Jarosław Mitoraj, Janusz Korczyk, Leszek Ścibik, Łukasz Walczak, Dagmara Ogiegło-Ścibik, Mariusz Mika i Arkadiusz Wiech ARC
O nowym projekcie z członkami zespołu Tyrolia Band rozmawia Adam Wójcik

Planujecie nagrywanie nowych teledysków, co wiąże się z pewnym projektem. Co to za projekt?

Wydaliśmy już dwie pyty CD. Pierwsza nosi tytuł "Perła Tyrolu", ukazała się pod koniec 2004 roku. Druga płyta to "Przyjaciele Tyrolu". Do jej nagrania zaprosiliśmy wykonawców z innych zespołów. Nagrywało ją praktycznie aż trzynastu muzyków. Teraz zaplanowaliśmy, że w trakcie nagrań - można powiedzieć, że już od 2008 roku - zrealizujemy także materiał filmowy na płytę DVD. Z naszych płyt będą wybrane ciekawe kawałki, które będzie można również obejrzeć. Wśród nich będą nagrania koncertowe, ale większość teledysków zostanie nakręcona. Można będzie zobaczyć widoki z Austrii, nasz zespół w różnych miejscach w Austrii. Myślimy, że będzie to rzecz dosyć ciekawa dla widzów. Oczywiście zespół dalej się rozwija. Komponujemy muzykę, piszemy teksty, również do ludowych utworów austriackich, szwajcarskich... Przede wszystkim jednak chcemy, aby kolejna płyta była całkowicie autorska.

Ile klipów będzie zawierać płyta DVD?

Nie wiemy jeszcze dokładnie, ale na pewno nie mniej niż piętnaście.

Kiedy płyta będzie dostępna?

Mamy plan, żeby zrealizować ją pod koniec tego roku, ale nie wiadomo czy się to uda. Jeśli nie, to ukaże się na początku przyszłego roku.

Na co zwracacie uwagę przy doborze teledysków na ten krążek?

Chcemy jak najbardziej zróżnicować stylistykę utworów. Na pewno nie będziemy się skupiać wyłącznie na tradycyjnej muzyce tyrolskiej, chcemy zrobić mix. Będzie tam i tradycja, i coś nowoczesnego, różne style. Jesteśmy jedynym zespołem w Polsce, który gra również w stylu alpen-rock, czyli muzykę ludową w nowych aranżacjach. To jest coś na wzór grup Brathanki czy Golec uOrkiestra tylko że my posiłkujemy się materiałem "alpejskim", a oni rodzimą twórczością. Chcemy zróżnicować płytę w taki sposób, żeby starszy słuchacz znalazł coś ciekawego dla siebie i żeby młodzież, która nas słucha, też usłyszała brzmienia - na przykład elektryczne gitary - nowoczesne, bo i tak gramy.

Czy samo nagrywanie teledysków odbywało się inaczej w związku z zamiarem wydania ich na płycie?

Nagrywaliśmy teledyski właśnie z tą myślą, że zostaną wydane na płycie, a to, że one pojawiają się w telewizjach, to jest inna rzecz...

Czy w związku z tym to nagrywanie różni się jakoś od nagrywania pojedynczego klipu? Czy teledyski mają mieć jakąś linię przewodnią?

Chcemy, żeby teledyski były zróżnicowane, nie wszystkie nakręcone w tych samych pejzażach, w tych samych miejscach.

Jak długo przygotowujecie się do wydania materiału?

W 2008 roku pojechaliśmy do Austrii, żeby nagrać plenery, m.in. w okolicach Salzburga. W różnych miejscach, nad jeziorami, w górach - gdzie na dole świeci słońce, a u góry leży śnieg. Będzie to ciekawy materiał. Niektóre rzeczy nagrywane były w Polsce.

Kto tworzył scenariusze, kto był i jest "motorem napędowym" tego wszystkiego?

Scenariusze tworzy Leszek z Dagmarą. Zespół to zresztą ich pomysł. Leszek był pilotem wycieczek zagranicznych. Jeździł głównie do Austrii. Stwierdził, że jest tam ciekawa muzyka i powołał grupę Tyrolia Band. Początkowo był to niewielki zespół liczący trzy osoby, później zespół rozrósł się i teraz grywamy nawet w dziewięć osób. Na początku graliśmy tylko austriacki repertuar, ale z czasem zaczęliśmy komponować własne utwory, robić własne aranżacje w stylistyce tyrolskiej. Teraz piszemy teksty do naszej muzyki.

Czy po ukazaniu się tej płyty DVD macie plany wydania kolejnego krążka audio?

Tak. Planujemy wydawać nowe płyty co trzy, cztery lata. Przecież nie chodzi o to, żebyśmy się nudzili własnym programem, tylko żeby zawsze było coś nowego. Mamy w repertuarze ponad 120 utworów, sporo. Na pierwszej płycie wydaliśmy chyba piętnaście utworów, a na drugiej dwadzieścia dwa, więc jeszcze mamy dużo, dużo do nagrania, a każdego roku coś nowego komponujemy.

Jakie macie plany wakacyjne?

Dużo gramy i nie bardzo mamy czas między koncertami żeby wyjechać, chociaż niektórzy jadą nad morze czy w góry, niektórzy za granicę. Każdy gdzie indziej. Może jeszcze w to lato nagramy nowy materiał do naszego DVD, planujemy to połączyć z wyjazdami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!