Ubezpieczenia dla narciarzy: Nie tylko gips kosztuje! [KOSZTY UBEZPIECZENIA, POLISY]

Ubezpieczenia dla narciarzy: Na razie nie zanosi się na surową zimę - w najbliższym tygodniu będzie około zera st. C i spadnie deszcz ze śniegiem. Ale w połowie zimowych ferii dla uczniów z woj. śląskiego, czyli 7-8 lutego, synoptycy zapowiadają mróz - nawet minus 8 st. C. To oznacza, że m.in. beskidzkie stoki będą oblegane przez narciarzy.

Wyjeżdżając w góry na narty, nie wolno zapominać, że tu częściej niż gdzie indziej zdarzają się kontuzje. Dlatego należy wybrać taką polisę, by nie żałować potem wydanych pieniędzy i nie złościć się, że umowy nie doczytaliśmy do końca. Przed feriami podpowiadamy więc, jak mądrze się ubezpieczyć i co to znaczy właściwe przygotowanie stoku do sezonu narciarskiego.

- Musimy pamiętać, że niska składka i wysoka suma ubezpieczenia mogą oznaczać dodatkowe wyłączenia w warunkach umowy. Trzeba np. sprawdzić, czy zapisy mówią coś o sposobie zawiadamiania firmy o szkodzie lub wykupieniu dodatkowych wariantów, jeśli chcemy uprawiać inne sporty zimowe - radzi Iwona Zapart, prezes katowickiego oddziału Federacji Konsumentów.

W umowie z ubezpieczycielem głównym elementem polisy powinna być suma ubezpieczenia, czyli górna kwota, do której ubezpieczyciel będzie odpowiadał za naszą szkodę. Należy jednak zwrócić uwagę na relacje składki do sumy ubezpieczenia. W przypadku, gdy suma ubezpieczenia jest bardzo wysoka przy relatywnie niskiej składce, warto przestudiować Ogólne Warunki Ubezpieczenia. Zdarza się, że choć suma jest wysoka, to na świadczenia ambulatoryjne, czyli na te, z których najczęściej korzystamy, możemy wydać niewiele, np. 250 euro.

Warto też pamiętać, że nawet słabe warunki jazdy lub mała ilość śniegu nie zwalniają właścicieli stoków z obowiązków związanych z bezpiecznym wypoczynkiem swoich klientów.

Sprawdź, nim wybierzesz polisę

Koniecznie trzeba sprawdzić, jakie sporty zimowe obejmuje ubezpieczenie. To, że planujemy wyjazd na narty, nie powinno ograniczać innych aktywności w górach. Są towarzystwa ubezpieczeniowe, w których amatorskie uprawianie narciarstwa obejmuje rekreacyjne uprawianie narciarstwa zjazdowego, biegowego, snowboardingu, ale włączona jest również w to ubezpieczenie jazda na skuterach śnieżnych. Wszystko musi być realizowane na oznakowanych szlakach i trasach zjazdowych.

Wyłączone natomiast są sporty ekstremalne - czyli sporty wysokiego ryzyka, w szczególności wspinaczka górska i skałkowa, speleologia, narciarstwo poza oznakowanymi trasami zjazdowymi, skoki narciarskie. Za sporty ekstremalne uważa się również udział w wyprawach do miejsc charakteryzujących się ekstremalnymi warunkami klimatycznymi lub przyrodniczymi, np. góry powyżej 5.500 m n.p.m., tereny lodowcowe (z wyłączeniem oznakowanych tras narciarskich). Należy dokładnie zapoznać się z warunkami polisy oraz zakresem ochrony na wypadek uprawiania sportów zimowych, bo część polis nie obejmuje ochroną urazów powstałych właśnie wskutek amatorskiego uprawiania tych sportów. Rozszerzenie polisy o to ryzyko wymaga więc dopłaty!
Warto też sprawdzić w Ogólnych Warunkach Ubezpieczenia sposób zgłaszania zaistniałej szkody. Pamiętaj!

Część towarzystw ubezpieczeniowych w swoich warunkach zastrzega, że szkoda musi być zgłoszona w Centrum Alarmowym Ubezpieczyciela w ciągu 24 godzin od jej powstania, chyba że uniemożliwiają to czynniki obiektywne, np. pacjent jest nieprzytomny.

Kiedy organizator wyjazdu informuje o wykupieniu ubezpieczenia, warto poznać dokładny wariant polisy. Może on być podstawowy, obejmujący tylko zdarzenia nagłe, niezwiązane ze schorzeniami i stanami wykrytymi przed zawarciem umowy ubezpieczenia. Można też spotkać wariant rozszerzony, dotyczący opieki ubezpieczeniowej także w zdarzeniach, będących konsekwencją chorób przewlekłych.

Ekspert podpowiada: Bezpieczni na górskim stoku

Iwona Zapart, prezes Federacji Konsumentów, oddział Katowice

Przedsiębiorca prowadzący stok narciarski jest zobowiązany do codziennej kontroli stanu zabezpieczeń na trasie. W szczególności powinien zwracać uwagę na oznakowanie i stan przygotowania terenów narciarskich. Prócz tras przedsiębiorca musi sprawdzać wyciągi i znajdujące się w obrębie terenu narciarskiego inne obiekty, np. rampy do snowboardu.

Usytuowanie pólek ćwiczebnych i parków narciarskich nie może kolidować z narciarskimi trasami zjazdowymi, biegowymi, nartostradami oraz innymi drogami, szlakami turystycznymi pieszymi i narciarskimi. Tereny te powinny być wydzielone z pozostałych, znajdujących się na zorganizowanych terenach narciarskich w sposób uniemożliwiający przypadkowy wjazd lub wejście osób.
Wszelkie zagrożenia występujące na trasie, spowodowane np. remontami czy niedającymi się usunąć przeszkodami, muszą być w sposób widoczny oznakowane przez umie-szczenie na trasie znaków ostrzegawczych. Właściciel stoku ma też obowiązek informować narciarzy o warunkach atmosferycznych oraz śniegowych. Co więcej, przy każdej kasie biletowej muszą się znajdować widoczne instrukcje dla narciarzy, opisujące sposób wzywania pomocy w razie wypadku czy niebezpiecznego wydarzenia na stoku. Działalność ratownicza na stoku jest zorganizowana i finansowana przez właściciela.

Stoki narciarskie i nartostrady, które są udostępnione do użytkowania po zmroku, powinny być oświetlane w sposób zapewniający możliwość oceny warunków narciarskich oraz czytelności oznakowania i zabezpieczeń. W razie jakiejkolwiek kolizji powstałej na skutek niedopatrzeń ze strony właściciela stoku, konsument musi zgłosić problem na miejscu, spisać protokół w dwóch egzemplarzach, opisując całe zajście; najlepiej, gdyby podpisał się też świadek zdarzenia.

*Miss Studniówki 2015 ZDJĘCIA Najpiękniejsze dziewczyny studniówki
*Abonament RTV 2015 droższy! [ILE WYNOSI ABONAMENT + ZWOLNIENIA] Kto nie musi płacić abonamentu?
*Poszukiwani przestępcy z woj. śląskiego. Czy widziałeś te osoby? [TOPLISTA POSZUKIWANYCH]
*Aneta Zając nago w Playboyu [PIKANTNE ZDJĘCIA + WIDEO]
*Strajk w JSW? Będzie głośniej niż w Kompanii Węglowej! - ostrzegają górnicy
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku