Szkoła zamieniła się w prawdziwe laboratorium, odkąd w porozumieniu z Uniwersytetem Śląskim realizuje program pod hasłem Aktywny w Szkole - aktywny w życiu, którego celem jest promocja tzw. ścisłych dziedzin wiedzy.
Minielektrownię zaprezentowano podczas zorganizowanego tam festiwalu nauki. By zadziałała, trzeba było użyć suszarek.
- Po chwili suszenia woltomierz pokazuje 2 volty - mówi Natalia Bajer. - Potrzebowalibyśmy 110 takich wiatraków, żeby mieć napięcie 220 volt w gniazdku - szacuje jej koleżanka Klaudia Cyranka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?