Urlop na żądanie. Podstawa prawna
Kwestia urlopu na żądanie jest regulowana w kodeksie pracy dwoma artykułami:
Art. 167.2
Pracodawca jest obowiązany udzielić na żądanie pracownika i w terminie przez niego wskazanym nie więcej niż 4 dni urlopu w każdym roku kalendarzowym. Pracownik zgłasza żądanie udzielenia urlopu najpóźniej w dniu rozpoczęcia urlopu.
Art. 167.3
Łączny wymiar urlopu wykorzystanego przez pracownika na zasadach i w trybie określonych w art. 1672 nie może przekroczyć w roku kalendarzowym 4 dni, niezależnie od liczby pracodawców, z którymi pracownik pozostaje w danym roku w kolejnych stosunkach pracy.
Urlop na żądanie przysługuje wszystkim pracownikom, którzy są zatrudnieni w oparciu o umowę o pracę. Trzeba pamiętać, że 4 dni urlopu na żądanie nie są dniami dodatkowymi, a wliczane są w dni do urlopu przysługującemu pracownikowi. Mówiąc jaśniej, pracownik, który ma 26 dni urlopu w roku, ma 26 dni urlopu w tym 4 dni na żądanie, a nie 26 dni oraz 4 dni na żądanie.
Co ważne, urlop na żądanie przysługuje nam w wymiarze 4 dni w roku kalendarzowym, niezależnie od tego, ilu pracodawców mamy w ciągu roku.To oznacza, że jeżeli wykorzystaliśmy w starej pracy wszystkie cztery dni, to w nowym zakładzie nie mamy prawa do urlopu na żądanie.
Urlop na żądanie. Kiedy należy go zgłosić pracodawcy?
To jedna z wątpliwości związanych z korzystaniem z prawa do urlopu na żądanie. W kodeksie pracy czytamy, że "pracownik zgłasza żądanie udzielenie urlopu najpóźniej w dniu rozpoczęcia urlopu".
Jak widać, przepisy nie precyzują, kiedy pracodawca powinien otrzymać od pracownika wniosek o urlop na żądanie. Teoretycznie może to więc nastąpić nawet w trakcie dnia pracy, jeśli pojawi się wypadek losowy. Trzeba jednak pamiętać, że im później zgłaszamy wniosek i urlop, tym mniej przychylnie patrzą na to nasi przełożeni.
Urlop na żądanie a plany urlopowe
Urlop na żądanie nie musi, a nawet nie powinien być wpisywany w plany urlopów, które są zgłaszane na prośbę pracodawcy. Z urlopu na żądanie możemy korzystać w dowolnym momencie, zgłaszając go nawet dzień po dniu.
Urlop na żądanie. Czy pracodawca może odmówić?
Wbrew obiegowej opinii, że z urlopu na żądanie można zawsze korzystać, pracodawca ma prawo odmówić jego udzielenia, co wynika z artykułu ósmego kodeksu pracy:
"Nie można czynić ze swego prawa użytku, który byłby sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony."
W praktyce pracodawcy rzadko korzystają z tego zapisu, bo trudno jest wykazać jego podstawy prawne. Trzeba jednak pamiętać, że urlop na żądanie obejmuje tylko sytuacje nagłe np. zdarzenie losowe, chorobę, a nie dotyczy zdarzeń, o których było już wcześniej wiadomo.
To oznacza, że jeżeli mamy zaplanowany ślub przyjaciela, to powinniśmy wolny dzień uwzględnić w naszych planach urlopowych, a nie zgłaszać urlopu na żądanie dzień przed ślubem. Pracodawca ma wówczas podstawy do odmowy udzielenia urlopu, zwłaszcza jeżeli ma osoby, która może zastąpić w pracy nieobecnego pracownika.
Urlop na żądanie to jeden z największych przywilejów pracownika, ale zarówno pracownik, jak i pracodawca powinni podchodzić do niego z rozsądkiem. Źle postrzegany jest bowiem zarówno pracodawca, który utrudnia nam skorzystanie z tego prawa, jak i pracownik, który zgłasza żądanie z błahego powodu.
Nie przegap
Oferta promocyjna
Zobacz koniecznie
Rozwiąż i poznaj swój wynik
Bądź na bieżąco i obserwuj
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?