Wstępnie ustalono, że żrzyczyną zatrucia był wirus. Część chorych została odizolowana, ci, którzy tego potrzebują, dostają leki, wstrzymano także zabiegi rehabilitacyjne. Konieczna była także dezynfekcja specjalnymi preparatami wirusobójczymi. Aby ograniczyć roznoszenie wirusa, pracownicy korzystają z masek na twarzach oraz fartuchów jednorazowego użytku.
W budynku sanatorium rozwieszono także informacje o wirusowych zakażeniach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?