Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Częstochowie mimo ciszy trwa wojna plakatowa

BR
bartłomiej romanek
W Częstochowie mimo ciszy wyborczej w najlepsze trwa wojna plakatowa. Najpierw w trakcie kampanii miast zostało szczelnie zalane plakatami, bilboardami i banerami. Teraz trwa niszczenie plakatów w wielu dzielnicach Częstochowy.

Potargane plakaty i poniszczone banery można było znaleźć w niedzielę rano w wielu miejscach m.in. w dzielnicy Zawodzie, ulicach Wręczyckiej i Goszczyńskiego, a także w Alei NMP.

- Prowadzimy te sprawy, zostały one zakwalifikowane jako wykroczenia - tłumaczy Joanna Lazar, oficer prasowy częstochowskiej policji.

O tym, że zrywanie plakatów nie było tylko efektem zwykłego wandalizmu świadczy przykład Zawodzie, gdzie zniszczono reklamy tylko dwóch komitetów.

Częstochowska policja odnotowała w sumie siedem wykroczeń. Cztery z nich dotyczą niszczenia plakatów, a trzy kolportowania ulotek mimo obowiązywania ciszy wyborczej. Takie przypadki miały miejsce w Olsztynie, Poczesnej i Nieradzie.

W sobotę w Blachowni zniszczono dwa banery wyborcze. Policja zatrzymała 19-latka, któremu postawiono zarzut zniszczenia mienia.

WYBORY SAMORZĄDOWE w naszym serwisie specjalnym: dziennikzachodni.pl/wybory

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!