W Jastrzębiu, na terenach po byłej kopalni, powstanie fabryka ogniw akumulatorowych i magazyny energii. To pierwsza taka inwestycja w Polsce

Pokopalniane tereny po jastrzębskiej KWK Jas-Mos mają przekształcić się w miejsce, gdzie powstawać będzie zielona energia. Inwestycja, zakładająca uruchomienie zakładu produkującego magazyny energii w postaci ogniw akumulatorowych, została ogłoszona przez fundację Śląskie Magazyny Energii. W fabryce mają być produkowane akumulatory różnej wielkości, o pojemności od 0,5 do 50 kWh. Miałyby one znajdować wykorzystanie zarówno w domach prywatnych, jak i przez mały i średni przemysł. Największe z akumulatorów byłyby z kolei wykorzystywane do stabilizowania sieci, w tym farm fotowoltaicznych.

Inwestycja może uchodzić za przełomową, ponieważ, jak dotychczas, czegoś podobnego w Polsce nie zrealizowano. Ogromne są również pokładane w niej nadzieje. Te rządzący wiążą z niezależnością państwa.

- Pionierski projekt stworzenia Śląskiego Systemu Magazynowania Energii to wizja przyszłości w szerokim tych słów znaczeniu. To wizja wzmacniania bezpieczeństwa i niezależności energetycznej regionu i całego kraju - podkreśla premier Mateusz Morawiecki

.

Magazyny energii i fabryka ogniw akumulatorowych to także kolejny krok na Śląsku do odejścia od węgla i zastąpienia go odnawialnymi źródłami energii. Dodatkowo mają one dać nowe miejsca pracy.

- Cieszę się, że mówimy o tym, jak nasze polskie bezpieczeństwo energetyczne zachować. Ale również o tym, jak inwestować na Śląsku, jak tworzyć tutaj miejsca pracy tak, aby mieszkańcy Śląska nie ucierpieli na transformacji energetycznej - mówi wicepremier, Jacek Sasin.

Za pomysłem stworzenia w Jastrzębiu pierwszych magazynów energii stoi Parlamentarny Zespół ds. Energetyki oraz Transformacji Energetycznej i Górniczej z posłem Grzegorzem Matusiakiem na czele. Zrzeszeni w nim parlamentarzyści już od blisko roku pracowali nad jego realizacją.

Próbna produkcja ogniw akumulatorowych i kumulowania ich w magazynach energii w Jastrzębiu ma ruszyć w 2024 roku. Prace związane z uruchomieniem fabryki mają się z kolei rozpocząć jeszcze w tym roku. Partnerzy projektu podpisali już memorandum i porozumienia dotyczące współpracy przy realizacji przedsięwzięcia.

- To kwestia przygotowania odpowiednich procedur związanych z zawiązaniem spółki. Ta spółka nawet już w tym roku jest w stanie przygotowywać budynki po byłej kopalni do adaptacji na produkcję akumulatorów - wyjaśnia poseł Grzegorz Matusiak.

Ogniwa akumulatorowe w Jastrzębiu będą powstawać na czeskiej licencji HE3DA. W Czechach identyczna inwestycja z sukcesami funkcjonuje już od kilku lat. Co ciekawe, również zrealizowano ją na terenach pokopalnianych.

- Czesi już to przerobili, kilka lat temu. Fabryka produkuje ogniwa i później konstruuje powerbanki do ładowania pojazdów elektrycznych i dla fotowoltaiki - zauważa poseł Matusiak.

Niewykluczone, że magazyny energii, poza pierwszym w Jastrzębiu, będą też powstawać w innych częściach kraju. Fundacja Śląskie Magazyny Energii podpisała bowiem umowę o współpracy ze Spółką Restrukturyzacji Kopalń na gruncie krajowym.