W Katowicach przy ul. Mikołowskiej 44 powstaje Społeczne Ministerstwo Samotności. Będą tu bistro, sala ćwiczeń i spotkania z psychologami

W czwartek 21 września miasto Katowice i Fundacja Wolne Miejsce przedstawiły założenia pierwszego w Polsce Społecznego Ministerstwa Sprawiedliwości. Jerzy Woźniak, wiceprezydent Katowic, tłumaczył, że choć będzie to miejsce w pierwszej kolejności dedykowane seniorom, których w mieście jest ok. 80 tysięcy, to będzie otwarte na osoby w każdym wieku.

- Samotność jako problem jest dzisiaj wręcz chorobą cywilizacyjną i ona nie dotyczy tylko osób w wieku senioralnym, ale każdego z nas. Były badania, które pokazują, że aż 80 procent mężczyzn w wieku do 24 lat czuje się samotnym. Jest kwestia tego, co rozumiemy przez słowo samotność, ale w każdym przypadku prowadzi to do depresji, czasami do tragedii - mówi Jerzy Woźniak. - Miasto to nic innego jak wspólnota mieszkańców. Chcielibyśmy, żeby wszyscy mieszkańcy czuli się członkami tej wspólnoty, żeby nikt nie zamykał się w czterech ścianach swojego domu - dodaje.

Mikołaj Rykowski, prezes Fundacji Wolne Miejsce, również przedstawił dane obrazujące skalę problemu samotności. Według badań GUS w Polsce samotność odczuwa 3,5 mln osób, a badania unijne wskazują na to, że prawie połowa Europejczyków zmaga się z tym problemem.

- To jest powód, żeby zrobić coś poważnego, nie akcyjnością, ale programem, dla ludzi, którzy potrzebują drugiego człowieka. Powstały na świecie dwa Ministerstwa Spraw Samotności, jedno jest w Wielkiej Brytanii, drugie w Japonii. W Korei Południowej jest pełnomocnik samotności. Te kraje już pracują nad epidemią XXI wieku, my dzisiaj zaczynamy - mówi Mikołaj Rykowski.

Jak dotąd działania Fundacji Wolne Miejsce skupiały się wokół akcyjnych wydarzeń takich jak m.in. cykliczne Wigilia i Wielkanoc dla Osób Samotnych. Wolontariusze Fundacji nieśli również pomoc w sytuacjach kryzysowych - gotowali ciepłe posiłki na polsko-ukraińskich przejściach granicznych w pierwszych tygodniach po wybuchu wojny oraz w Turcji po trzęsieniu ziemi, kiedy to tysiące osób z dnia na dzień zostały bez dachu nad głową. Mikołaj Rykowski przekonuje, że inicjatywa, która będzie realizowana w Katowicach ma sprawić, że teraz "wolne miejsce będzie dla ludzi potrzebujących codziennie".

- Każda osoba z Katowic, Metropolii, czy z całej Polski, bo bardzo blisko mamy dworzec kolejowy, która ma taką potrzebę, będzie tu przyjęta. Będziemy ich wysłuchiwać i stworzymy radę - mówi Mikołaj Rykowski. - Pierwszą osobą w radzie Ministerstwa Samotności będzie Jolanta Kwaśniewska - dodaje.

W budynku przy ul. Mikołowskiej 44 w Katowicach trwa jeszcze remont, który ma się zakończyć 16 października, kiedy to nastąpi oficjalne otwarcie nowego miejsca. Na ponad 500 mkw. działać będzie m.in. społeczne bistro.

- Będą tam ceny niskie jak w sklepach socjalnych. Codziennie inny, świeży obiad - zapowiada Mikołaj Rykowski.

W tym miejscu będzie dostępna również sala ćwiczeń z pełnym wyposażeniem przekazanym przez firmę Decathlon, która zapewni również profesjonalnych trenerów, którzy będą prowadzić zajęcia sportowe. Mają tu również dyżurować psychologowie, a na ostatnim piętrze dostępne będą pokoje gościnne.

- Żeby przedłużyć życie osobom samotnym ważna jest po pierwsze potrzeba społeczna i to zapewniamy. Po drugie ruch i uśmiech, to daje bardzo dużo zdrowia. Po trzecie musi być cel i sens życia. Chcemy zachęcić państwa, żebyście korzystali z naszych funkcji i je też tworzyli - mówi Mikołaj Rykowski.

Społeczne Ministerstwo Samotności ma się wpisywać również w miejski system opieki społecznej.

- Katowicka polityka społeczna kierowana w szczególności do seniorów jest bardzo szeroko rozwijana w ostatnich latach przez władze miasta. To miejsce będzie miejscem wyjątkowym, "kropką nad i", wspaniałym uzupełnieniem, bo jest to coś całkiem nowego w Polsce. Będą się tu mogli spotykać nie tylko samotni katowiczanie i seniorzy, ale wszystkie samotne osoby, czyli również te młode, które potrzebują kontaktu. Dzisiaj jest problem depresji, braku kontaktów społecznych i kontaktów tylko przez Sieć. To jest właśnie odpowiedź na zwiększającą się samotność, depresję, izolację społeczną dla każdej grupy społecznej - mówi Małgorzata Moryń-Trzęsimiech, naczelnik Wydziału Polityki Społecznej Urzędu Miasta Katowice.