Do włamania doszło w miniony czwartek ok. godz. 17.30, tuż przed wieczorną mszą. Proboszcz, ks. Piotr Sadkiewicz po modlitwie za zmarłych i zakończeniu spowiedzi, udał się na plebanię.
Gdy wyszedł z kościoła zauważał, że ktoś stoi na przystawionej do budynku drabinie oraz usiłuje wyważyć okno w jadalni. Zaczął więc krzyczeć na cały głos, a także wołać o pomoc. W tym momencie sprawca się spłoszył i zaczął uciekać. Jednak ksiądz zagrodził mu drogę. Wtedy ten zaczął wymachiwać łomem. W pewnym momencie chciał uderzyć nim duchownego. O mały włos proboszcz nie został ranny.
- Chciał mnie obezwładnić. Metalowy przedmiot przeszedł dosłownie kilka centymetrów nad moją głową - opowiada ks. Sadkiewicz.
Wezwanym policjantom z komisariatu w Łodygowicach nie udało się niestety zatrzymać sprawcy, wciąż go poszukują.
- Prosimy wszystkie osoby, które mogą pomóc w wyjaśnieniu tej sprawy o kontakt z policją - mówi Barbara Lorek, zastępca rzecznika prasowego Komendy Powiatowej Policji w Żywcu.
Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że był to najprawdopodobniej młody, wysoki, szczupły i wysportowany mężczyzna.
- Był bardzo sprawny, bo przeskakiwał przez płoty jak kozica - przekonuje ks. Sadkiewicz.
Ubrany był na czarno, a na głowie miał założone czapkę przypominającą kominiarkę. Dlatego jego twarzy w ogóle nie można było rozpoznać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?