W Piekarach Śląskich powstał Uniwersytet Dziecięcy

Skąd u sów wzięła się mądrość? Jak skonstruować poruszające się roboty? Kiedy możemy powiedzieć, że jest zimno? Czy szybkie czytanie da się wyćwiczyć? Na te i na wiele innych pytań wykładowcy odpowiedzą dzieciom, które 29 października rozpoczną swój pierwszy rok akademicki na powstałym w Piekarach Śląskich Uniwersytecie Dziecięcym.

- Rewelacyjny pomysł. Mój syn świetnie radzi sobie w szkole, należy do dzieci ciekawych świata, interesuje się właściwie wszystkim: matematyką, robotyką czy projektowaniem 3 D, dlatego myślę, że zajęcia na uniwersytecie mu się spodobają - mówi Dominika Poremska, mama 8-letniego Tymoteusza. - Jest możliwość rozwoju dla dziecka, której kiedyś dla nas nie było, więc teraz należy z niej korzystać - dodaje.

Dzieci będą uczestniczyły w zajęciach z psychologii, biologii, chemii, fizyki, ornitologii, przyrody, entomologii, matematyki, techniki i informatyki. Przewidziane są raz w miesiącu, w soboty, w filii Miejskiego Domu Kultury przy ul. Tarnogórskiej 49 w Piekarach.

- To dziedziny nauki, których przedmioty zainteresowania wykraczają poza standardowe programy nauki w szkole podstawowej, a dzieciaki mimo tego bardzo się nimi interesują - mówi dr Joanna Podgórska-Rykała, kierownik działu Uniwersytetu Międzypokoleniowego w Wyższej Szkole Humanitas w Sosnowcu. - Niespotykane na co dzień sowy i nietoperze, możliwość obcowania z ciekłym azotem czy drukarki trójwymiarowe, są tematami nieszablonowymi i fascynującymi młodych ludzi. Nasze wykłady pokazują naukę jako niesamowitą przygodę, przekonując maluchy, że nie należy się wcale bać matematyki, fizyki czy biologii - dodaje.

Zajęcia prowadzą pracownicy naukowi, popularyzatorzy nauki, właściciele firm i konsorcjów badawczych - osoby doświadczone zarówno w swoich branżach, jak i w pracy z najmłodszymi studentami, potrafiący z pasją i zaangażowaniem przybliżać dzieciom nawet trudne zagadnienia.
- Porozmawiamy o suchym lodzie, a więc dwutlenku węgla w postaci ciała stałego i przeprowadzimy ciekawe doświadczenia, m.in. gaszenie świeczek przy użyciu suchego lodu, duże bańki mydlane i wybuchy. Będą też doświadczenia związane z ciekłym azotem, takie jak zamrażanie chrupek - opowiada o swoich zajęciach Łukasz Adam, chemik. - Wykłady będą dostosowane do dzieci. Każde doświadczenie wykonają z naszą pomocą - dodaje.

Uczelnia dla dzieci w Piekarach utworzona została dzięki inicjatywie pracowników Uniwersytetu Międzypokoleniowego Wyższej Szkoły Humanitas, którzy otrzymywali mnóstwo telefonów od rodziców z okolic Piekar z pytaniami o projekt, oraz z inicjatywy miasta.

- Udział dziecka w programie pozwala na rozszerzenie jego horyzontów, pokazuje różnorodność świata nauki, wzmacnia poczucie jego wartości, uczy je, że nauka to wspaniała przygoda - kontynuuje dr Podgórska-Rykała.

Rekrutacja potrwa do wyczerpania limitu miejsc za pośrednictwem strony: www.uniwersytetdzieciecy.humanitas.edu.pl. Przyjętych będzie około 100 dzieci w wieku od 6 do 12 lat, ale mogą też przychodzić młodsze. Koszt to 100 złotych rocznie za pierwsze dziecko i 75 złotych za każde kolejne z rodzeństwa.

*Marszałek Saługa: PiS buduje swoją siłę na lęku ludzi ROZMOWA JEDEN NA JEDEN
*Wojewoda Wieczorek: Nie będzie medialnych rozliczeń ROZMOWA JEDEN NA JEDEN
*Katowice: 390 porzuconych psów i kotów w te wakacje ZOBACZ ZDJĘCIA, MOŻE ZECHCESZ ADOPTOWAĆ
*Dzieci zasypiają w każdych warunkach NAJŚMIESZNIEJSZE FOTKI
*Sprawdzony i prosty przepis na leczo SPRÓBUJ I SIĘ PRZEKONAJ
*W pełni wyposażone mieszkanie w centrum Katowic może być Twoje! Dołącz do graczy loterii "Dziennika Zachodniego"