- Mamy najprostszy z możliwych system premiowania. Zawodnicy zarabiają dodatkowe pieniądze dzięki zwycięstwom u siebie oraz wygranym i remisom na wyjeździe, natomiast zdobycie jednego punktu u siebie to dla nas za mało, by wypłacać premie drużynie o dużych aspiracjach i takich możliwościach - informuje prezes Podbeskidzia, Janusz Okrzesik.
Te zasady oznaczają, że Góra-le tylko raz nie pojawili się przed kasą, gdy w szóstej kolejce podzielili się punktami na własnym stadionie z ŁKS Łódź.
- Wiem, że w innych klubach funkcjonują regulaminy w myśl których premie rosną w miarę kolejnych zwycięstw, albo płaci się je za miejsce zajmowane w tabeli. My jednak mamy jasno postawiony cel: chcemy awansować do ekstraklasy. Za jego osiągnięcie zawodnicy otrzymają specjalną premię. Umówiłem się z nimi, że o konkretach nie będziemy mówić w mediach, ale zapewniam, że będzie to kwota godziwa - dodaje prezes Podbeskidzia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?